Chotecka odpowiada Niedzielskiemu. „To jest żenujące, co pan minister opowiada”

Chotecka odpowiada Niedzielskiemu. „To jest żenujące, co pan minister opowiada”

Dorota Chotecka i Radosław Pazura
Dorota Chotecka i Radosław Pazura Źródło: Newspix.pl / TEDI
Adam Niedzielski zaapelował wczoraj do osób, które przyjęły dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi poza wyznaczoną kolejnością. Do słów ministra w wywiadzie dla Plejady odniosły się Dorota Chotecka oraz Emilia Krakowska.

W poniedziałek 11 stycznia podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski wystosował apel do osób, które zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi poza kolejnością. Wskazał, że powinny one wykazać się odpowiedzialnością i zrehabilitować, pracując jako wolontariusze w przychodniach. Pierwszą dawkę szczepionki przyjęli m.in. Krystyna Janda, Maria Seweryn, Krzysztof Materna, Edward Miszczak, Anna Cieślak, Emilia Krakowska oraz Radosław Pazura.

Z informacji „Wprost” wynika, że pierwszym, który zgłosił chęć wzięcia udziału w wolontariacie, jako formie „odpracowania” możliwości skorzystania ze szczepień poza kolejnością, jest Krzysztof Materna. On sam odpowiedział: – Nie będę się takimi informacjami dzielił, ani im zaprzeczał.

Czytaj też:
Krzysztof Materna o wolontariacie po szczepieniu: Zostawiam to dla siebie. Minister Niedzielski wielokrotnie mnie obrażał

Dorota Chotecka: To jest żenujące, co pan minister opowiada

Do apelu ministra zdrowia odniosła się w rozmowie z Plejadą Dorota Chotecka. – Nie ma żadnego problemu, żeby mój mąż pracował i pomagał chorym. Myślę, że pan minister nie musi go do tego przymuszać, bo on brał udział w wielu akcjach charytatywnych i pracuje na stałe z bezdomnymi – powiedziała żona Radosława Pazury.

– To jest żenujące, co pan minister opowiada. Nie ma problemu, żeby mój mąż stawił się jako pierwszy na wolontariacie. Natomiast nie może być tak, że pan minister będzie go zmuszał do tego typu inicjatywy – dodała. W dalszej części rozmowy aktorka zaznaczyła, że jeżeli Radosław Pazura zdecyduje się zaangażować w akcję pomocową, to z powodu osobistej potrzeby, a nie ze względu na apel ministra.

Emilia Krakowska: Miałam wielkie szczęście

Do słów, które wypowiedział Adam Niedzielski, odniosła się także Emilia Krakowska. Aktorka podkreśliła, że „nie czuje się winna, że została zaszczepiona”. – Miałam wielkie szczęście, od nieba i Krysi Jandy, która zabrała nas na szczepienie. Bo dostała telefon od ludzi z uniwersytetu, którzy dopiero zaczynali szczepienia. Krysia nas zawiozła. Gdy się tam znalazłam, zobaczyłam, jak wszyscy są przerażeni, bo nie wiedzieli, jak będzie rozwijała się sytuacja – powiedziała w rozmowie z Plejadą.

– Czy pani Krakowska będzie wolontariuszem? Już nim jest! Nie będę mówić, gdzie, bo nie chcę żadnych dodatkowych punktów! Całe życie jestem wolontariuszem, bo pochodzę z domu społecznikowskiego – stwierdziła aktorka.

Czytaj też:
Ryszard Legutko: Nienawiść do PiS-u powoduje u niektórych ludzi zaburzenia umysłowe