Spike Lee zestawił Donalda Trumpa z Adolfem Hitlerem. „Agent Pomarańcza”

Spike Lee zestawił Donalda Trumpa z Adolfem Hitlerem. „Agent Pomarańcza”

Spike Lee
Spike Lee Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Spike Lee został w niedzielę uhonorowany przez New York Film Critics Circle za swój film krótkometrażowy „New York New York” nakręcony podczas pandemii. W trakcie swojego wystąpienia wypowiedział się na temat byłego prezydenta.

Nagrodę Spike'owi Lee wręczył inny słynny reżyser Martin Scrosese. Jak podaje portal Deadline, reakcja twórcy „New York New York” na wyróżnienie została nagrana 6 stycznia, w dniu, w którym zwolennicy Donalda Trumpa dokonali szturmu na Kapitol. – To bardzo smutny dzień w historii Ameryki – powiedział Lee.

– Jesteśmy teraz na rozdrożu i proszę wszystkich, bądźcie bezpieczni. To nie jest gra. Ten prezydent, Agent Pomarańcza, przejdzie do historii razem z Hitlerem – kontynuował bez ogródek, dodając, że politycy po stronie Trumpa stoją też automatycznie „po złej stronie historii”.

Dalej reżyser podziękował za nagrodę i wspominał swoją karierę, zapewniając, że nigdy nie chodziło tylko o rozgłos i uznanie. Wrócił też do nawiązania do szturmu na Kapitol i dodał na koniec, że „wszyscy prawdziwi Amerykanie muszą teraz myśleć o tym, co jest naprawdę ważne”.

Całą ceremonię obejrzeć można na stronie internetowej NYFCC.

Czytaj też:
Netflix. Nowości na luty 2021 roku. Masa seriali i filmów, na które warto czekać!