Szczepionka przeciwko COVID-19 będzie ampułkowana w Polsce. Rozlewaniem preparatu ma się zająć Polfa Tarchomin, czyli jedyna zdolna do tego firma farmaceutyczna, która pozostaje w rękach Skarbu Państwa.
– Mamy w swoich rękach jedną poważną firmę farmaceutyczną, mówię o Polfie Tarchomin. Trwają pracę do przygotowania linii produkcyjnej do ampułkowania szczepionek. Montaż zacznie się w maju. Już jesienią prace nad rozlewaniem szczepionek będzie możliwe – zapewnił Jacek Sasin.
Żadna z polskich firm nie stworzyła jednak szczepionki przeciwko COVID-19. Skąd będzie więc pochodził preparat?
– Polfa prowadzi rozmowy w celu pozyskania szczepionki, która będzie mogła być rozlewana. Trwają rozmowy z dwoma poważnymi koncernami – powiedział wicepremier.
Odbudowa przemysłu farmaceutycznego
Szef resortu aktywów państwowych przyznał, że dziś wyraźnie widać, że prywatyzacja niemal całego przemysłu farmaceutycznego była błędem, który powinno się naprawić.
– Doświadczenia, które teraz mamy ze szczepieniami pokazują, jak ważne jest rozwijanie przemysłu farmaceutycznego, który przez ostatnie trzydzieści lat był wyprzedawany – powiedział Jacek Sasin. – W oparciu o Polfę będziemy chcieli dokładać kolejne elementy, które pozwolą na produkowanie kolejnych leków – dodał.
Wicepremier zaznaczył także, że odbudowa i rozwój tej branży jest istotny nie tylko ze względu na pandemię koronawirusa, ale będzie bardzo ważny także w przyszłości.
– Dziś trudno mówić o budowie holdingu, jeśli posiadamy jedną poważną firmę farmaceutyczną. Nieodpowiedzialne z mojej strony byłoby mówienie o konkretnych scenariuszach i podawaniu dat – powiedział. – Ważne jest, aby stworzyć możliwość tworzenia szczepionek w Polsce. Nie chodzi tylko o szczepionki na COVID-19, ale także na ewentualne przyszłe potrzeby – dodał.
Czytaj też:
Sasin chorował na COVID-19. „Rekonwalescencja potrwa jeszcze kilka tygodni”