Ruch QAnon ma teorię spiskową ws. wywiadu Harry'ego i Meghan u Oprah Winfrey

Ruch QAnon ma teorię spiskową ws. wywiadu Harry'ego i Meghan u Oprah Winfrey

Książę Harry i Meghan Markle oraz Oprah Winfrey
Książę Harry i Meghan Markle oraz Oprah WinfreyŹródło:Newspix.pl / ABACA
W wywiadzie, którego książę Harry i jego żona Meghan Markle udzielili Oprah Winfrey padło wiele mocnych słów pod adresem brytyjskiej rodziny królewskiej. Zwolennicy ruchu QAnon nie mogli przepuścić takiej okazji. Na forach spiskowców pojawiły się zadziwiające teorie dotyczące amerykańskiej dziennikarki.

Zwolennicy ruchu QAnon dopatrzyli się spisku w sprawie głośnego wywiadu, którego udzielili Oprah Winfrey. Podczas gdy cały świat zastanawiał się nad relacjami panującymi między członkami brytyjskiej rodziny królewskiej, wyznawcy Q skupili się nad rozważaniem, czy Oprah Winfrey, którą zobaczyli telewidzowie na całym świecie była...obrazem wygenerowanym komputerowo.

W myśl wyznawanej przez nich teorii Pizzagate, amerykańska dziennikarka miała zostać kilka lat temu aresztowana w związku ze skandalem seksualnym (jest to absolutna nieprawda - red.) - jak więc mogła pojawić się w telewizji i rozmawiać z Meghan Markle i jej mężem księciem Harry'm? Na forach spiskowców królują dwie teorie. Niektórzy sugerują, że Oprah Winfrey miała na nodze specjalną opaskę, która ma być dowodem na to, że została wcześniej aresztowana. Inni zapewniają, że tak naprawdę była jedynie obrazem wygenerowanym komputerowo. Oczywiście żadna z tych teorii spiskowych nie jest prawdziwa, na co chyba nie musimy przedstawiać dowodów.

O co chodzi w Pizzagate?

Zwolennicy ruchu QAnon twierdzą, że restauracja Comet Ping Pong to tajna siedziba gangu pedofilów, do którego miała należeć Hillary Clinton oraz szef jej sztabu John Podesta, a także Tom Hanks, George Soros czy właśnie Oprah Winfrey. Jednym z „dowodów” miało być to, że nazwisko właściciela pizzerii Jamesa Alefantisa w języku francuskim jest rzekomo zbliżone do zdania „Kocham dzieci”.

W 2016 roku 28-letni Edgar Maddison z Karoliny Północnej wtargnął do pizzeri i otworzył ogień z karabinu. Tłumaczył, że chcial przeprowadzić własne śledztwo w tej sprawie. Ostatecznie nikomu nic się nie stało, a mężczyzna sam oddał się w ręce policji. Kilka dni przed atakiem Michael Flynn Jr., syn doradcy Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego napisał na swoim profilu na Twitterze, że „do chwili, gdy nikt nie udowodni, że #Pizzagate jest jedynie plotką, pozostaje sprawą palącą”.

Czytaj też:
Książę William zabrał głos po wywiadzie Harry'ego i Meghan Markle. „Nie jesteśmy rasistami”