Bortniczuk założy nową partię? „Rozmawiamy o tym stale”

Bortniczuk założy nową partię? „Rozmawiamy o tym stale”

Kamil Bortniczuk
Kamil Bortniczuk Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Kamil Bortniczuk komentował głośny transfer z Lewicy do Porozumienia. – Przyznam, że po niedzieli, czyli po głośnym transferze poseł Pawłowskiej do Porozumienia, mam coraz mniejszą ochotę na kontynuowanie sporu o Porozumienie, bo mam wrażenie, że ta nazwa zaczyna znaczyć coraz mniej, a wręcz, że powoli zaczyna ciążyć – stwierdził polityk w programie „Tłit”.

Kamil Bortniczuk w programie „Tłit” Wirtualnej Polski został zapytany, czy zamierza założyć nowe ugrupowanie polityczne wraz z  i politykami, którzy nie zgadzają się z Jarosławem Gowinem. Przypomnijmy – od kilku miesięcy w Porozumieniu trwa spór o przywództwo w partii, a politycy grupują się wokół lub Adama Bielana.

Rozmawiamy o tym stale. Nie jestem upoważniony do tego, żeby przedstawić plan działania, zanim nie ustalimy tego ostatecznie z kolegami. Przyznam, że po niedzieli, czyli po głośnym transferze poseł Pawłowskiej do Porozumienia, mam coraz mniejszą ochotę na kontynuowanie sporu o Porozumienie, bo mam wrażenie, że ta nazwa zaczyna znaczyć coraz mniej, a wręcz, że powoli zaczyna ciążyć – powiedział poseł.

Transfer Pawłowskiej do Porozumienia. Bortniczuk komentuje

W dalszej części programu polityk komentował słowa Jana Strzeżka. – Wczoraj czytałem wypowiedź młodego chłopaka, ale jednak wicerzecznika naszej partii, do którego mam wielką sympatię i mam wrażenie, że sporo mu pomogłem na początkowym etapie kariery politycznej, Jana Strzeżka, który mówi, że pani Pawłowska ma DNA Porozumienia w sobie. To mi się to kojarzy w taki sposób, że w DNA Porozumienia jest zdrada – komentował Kamil Bortniczuk.

Czytaj też:
Czarzasty o nazwaniu prezydenta Dudy „debilem”: Wystarczy nie być debilem

Źródło: Wirtualna Polska