„Opcja prorosyjska w Europie”, czyli każdy orze jak może

„Opcja prorosyjska w Europie”, czyli każdy orze jak może

Obserwujemy medialno-polityczną histerię w związku z powstawaniem nowej centoprawicowej (prawicowej) formacji polsko-węgiersko-włoskiej. Cóż, jak mówi stare polskie przysłowie, „uderz w stół, a nożyce się odezwą”.

Widocznie zabolało. Bo miało zaboleć!

Perspektywa stworzenia drugiej, czy raczej trzeciej siły politycznej w Parlamencie Europejskim, musiała podziałać na lewicę, która póki co ma drugą co do wielkości frakcję w PE i na liberałów, którzy mają trzecią co do wielkości grupę polityczną.

Zestresowało się towarzystwo i ja to po ludzku rozumiem. Stąd zainteresowanie i atak w mediach zagranicznych.

Czytaj też:
Sojusz Morawiecki, Orban, Salvini. „Jesteśmy skłonni zaakceptować różnice w podejściu do Rosji”

Do mnie na przykład dzwonili przedstawiciele Agencji Reutera i mediów francuskich, co nie zdarza się codziennie. Stąd atak mediów w kraju. Stąd „wzmożenie moralne” opozycji nad Wisłą. Wiadomo, jak mówi inne stare polskie powiedzenie, „każdy orze, jak może”.

Są jednak granice hipokryzji i podwójnych standardów. Chodzi o żenującą gadkę propagandową o tym, jak to PiS łączy się z prorosyjskimi politykami.

Czytaj też:
Polska – duże ambicje dużego kraju

Można tylko łapać się za głowę albo ryczeć ze śmiechu, bądź nad nieznajomością realiów europejskich, bądź też udawaniem, że się ich nie zna – ze strony chociażby polityków PO, PSL i Lewicy, których towarzysze z ich międzynarodówek obciążeni są znacznie większymi grzechami politycznymi niż głupawe happeningi Matteo Salviniego, polegające na ubieraniu się w T-shirt z wizerunkiem Putina.

Politycy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego są w tej samej grupie politycznej w PE – Europejska Partia Ludowa – co CDU i CSU, a więc partie, które już kilkanaście lat forsują nie tyle modę na koszulki z prezydentem Rosji, ale gigantyczny „deal” polityczno-gospodarczy w postaci Nord Stream 1 i Nord Stream 2.

Czytaj też:
Norymberga, Powstanie Warszawskie, wstrząsająca sztuka

Ten układ Niemiec i Rosji przypomina liczne porozumienia między tymi mocarstwami, które kiedyś dokonały trzech rozbiorów Polski, a przed 82. laty podpisały układ Ribbentrop-Mołotow.

Dziś taką politykę firmuje CDU i CSU, i jakoś nie budzi to protestu PO i PSL.

Lewica w Polsce powinna pamiętać, że były socjalistyczny kanclerz RFN Gerhard Schröder, jest teraz w radzie nadzorczej firmy, która buduje Nord Stream. Podobnie jak były chadecki kanclerz Austrii Wolfgang Schussel, którego formacja, Austriacka Partia Ludowa, jest w tej samej rodzinie politycznej, co PO i PSL. I co? I nic.

Widzą źdźbło w naszym oku, a nie widzą belki we własnym.

Źródło: Wprost

Ostatnie wpisy

  • Decyzja Kongresu – i znów kluczowa rola Polski22 kwi 2024, 8:29Decyzja Kongresu USA, a mówiąc ściślej Izby Reprezentantów, o udzieleniu bardzo znaczącej pomocy dla naszego wschodniego sąsiada nie jest jeszcze – w sensie formalno-legislacyjnym – końcem tego długotrwałego procesu pomocowego.
  • Zachód: Bliski Wschód ważniejszy od Europy Wschodniej...15 kwi 2024, 7:54Atak Iranu na Izrael zapewne nie przerodzi się w otwartą, pełnoskalową wojnę, ale jego polityczne skutki będą daleko idące.
  • Rozmawiałem z Pellegrinim. Właśnie został prezydentem Słowacji8 kwi 2024, 8:05Wybory samorządowe w Polsce miały miejsce dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich na Słowacji. Przy moim największym szacunku dla polskiego samorządu jednak w wymiarze międzynarodowym, w tym nawet geopolitycznym (!) elekcja u naszego sąsiada...
  • USA kontra UE, Francja kontra Bruksela czyli AI dzieli Zachód2 kwi 2024, 8:04Po cichu, z dala od kamer, toczy się dyplomatyczno- merytoryczna wojna w ramach Zachodu. Nie chodzi tu bynajmniej o różnice między eksprezydentem Donaldem J. Trumpem, a Unią Europejską, w sprawie Rosji i Ukrainy, ale o coś, o co walka toczyć się...
  • Na Słowację patrzy cała Europa25 mar 2024, 7:56Słowacja nie jest wielkim krajem, bo liczy 5,4 miliona mieszkańców, ale wybory prezydenckie u naszego południowego sąsiada mają znaczenie znacznie szersze, niż by się to mogło wydawać.