PiS gorączkowo szuka poparcia dla Wróblewskiego. Senacka opozycja nie ulega

PiS gorączkowo szuka poparcia dla Wróblewskiego. Senacka opozycja nie ulega

Senatorowie podczas posiedzenia izby, na pierwszym planie senator PiS Stanisław Karczewski, zdjęcie ilustracyjne
Senatorowie podczas posiedzenia izby, na pierwszym planie senator PiS Stanisław Karczewski, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Politycy PiS dzwonią, rozmawiają w kuluarach, a nawet proponują polityczne „łupy”, żeby tylko przeciągnąć na swoją stronę kilku opozycyjnych senatorów – informuje „Rzeczpospolita”. Wszystko po to, by nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich został Bartłomiej Wróblewski, którego zaproponowała partia rządząca.

Pat w sprawie wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich trwa od jesieni ubiegłego roku. Parlament już trzykrotnie usiłował wybrać następcę Adama Bodnara, jednak wciąż nieskutecznie. Powód? Brak porozumienia między Sejmem a Senatem. By wybrać RPO, kandydatura ta musi przejść najpierw przez Sejm, w którym rządzi Zjednoczona Prawica, a następnie przez Senat, gdzie większość ma opozycja.

Tym razem PiS zaproponował na RPO Bartłomieja Wróblewskiego. To poseł tej partii znany szerzej jako autor wniosku do TK w sprawie aborcji embriopatologicznej. Ta sprawa, jak wiemy, zakończyła się po myśli Wróblewskiego. Czy z objęciem urzędu RPO będzie podobnie?

PiS gorączkowo szuka poparcia dla Bartłomieja Wróblewskiego

Jak informuje „Rzeczpospolita”, środowisko polityczne skupione wokół gorączkowo szuka poparcia dla kandydatury Wróblewskiego. U senatorów opozycji rozdzwaniają się telefony, trwają też kuluarowe rozmowy, a nawet padają polityczne propozycje. Jak przyznał senator Jan Filip Libicki, który jako jedyny nie wyklucza, że poprze Wróblewskiego, dostał on propozycję polityczną, którą jednak odrzucił.

– Byłam namawiana, aby zagłosować za, wstrzymać się albo nie wziąć udziału, ale więcej szczegółów nie podam. Zagłosuję przeciw – mówi z kolei prof. Alicja Chybicka, wrocławska senator .

Dziennik podaje także, że jako argumentów za kandydaturą Wróblewskiego, politycy PiS używają stwierdzeń, że potrafi on przeciwstawić się . Szukają także „najsłabszego ogniwa” wśród tych senatorów, którzy podobnie jak Wróblewski, mają antyaborcyjne przekonania.

Czytaj też:
Dziemianowicz-Bąk: RPO nie może być osoba, która jest jawnym przeciwnikiem połowy społeczeństwa