Białoruś uderza w Polskę. Dworczyk: Oskarżenia pod adresem AK są skandaliczne

Białoruś uderza w Polskę. Dworczyk: Oskarżenia pod adresem AK są skandaliczne

Alaksandr Łukaszenka
Alaksandr Łukaszenka Źródło: Newspix.pl / ABACA
Mamy do czynienia z kolejną odsłoną wojny dezinformacyjnej, którą prowadzi reżim Alaksandra Łukaszenki – powiedział Michał Dworczyk w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. O szczegółach sprawy pisze dziennik w środowym wydaniu.

Prokurator generalny Białorusi Andrej Szwed poinformował o pierwszych wynikach trwającego od początku kwietnia śledztwa w ramach sprawy karnej dotyczącej „ludobójstwa narodu białoruskiego” – podaje „Rzeczpospolita”. Urzędnik przekazał również informacje o setkach nieznanych dotychczas miejsc „masowej zagłady Białorusinów”.

Mamy informacje o jeszcze żyjących przestępcach nazistowskich, którzy uczestniczyli w działalności batalionów karnych. W pierwszej kolejności litewskich batalionów SS i Armii Krajowej– powiedział Andrej Szwed, którego słowa cytuje „Rz”.

Prokurator generalny Białorusi zapowiedział, że organy ścigania mają przeprowadzić „działania śledcze” z weteranami AK i że Mińsk skieruje odpowiedni wniosek w tej sprawie również do władz w Warszawie – podaje „Rzeczpospolita”. Pojawiła się również informacja, że tamtejsza Prokuratura Generalna przedstawi trybunałowi międzynarodowemu dowody i rozpocznie procedurę międzynarodowego „uznania ludobójstwa narodu białoruskiego”.

Dworczyk: Kolejna odsłona wojny dezinformacyjnej

Jak donosi „Rzeczpospolita”, Andrej Szwed opowiadał m.in. o ekshumacjach w znalezionym niedawno miejscu masowego mordu pod Łahojskiem w obwodzie mińskim.

„Agencja (Biełta) opublikowała nawet zdjęcia znalezionych tam zwłok, ale nie sprecyzowała, kto dokładnie był ofiarą i sprawcą tej zbrodni. Jednak już w następnym akapicie tego samego komunikatu główny białoruski prokurator oskarżał o ludobójstwo Armię Krajową i zaliczał ją do formacji nazistowskich” – opisuje „Rzeczpospolita”.

Do informacji przekazanych przez dziennik odniósł się Michał Dworczyk. Szef KPRM twierdzi, że „oskarżenia pod adresem Armii Krajowej są skandaliczne” i zaznaczył, że „mamy do czynienia z kolejną odsłoną wojny dezinformacyjnej” w wykonaniu reżimu Alaksandra Łukaszenki.

Czytaj też:
Więcej historii w szkołach. Przemysław Czarnek o nauce o „ewolucji UE w twór niepraworządny”

Źródło: Rzeczpospolita