Wyczekiwana od dawna rozmowa już dziś. Biden i Putin spotkają się w „fortecy”

Wyczekiwana od dawna rozmowa już dziś. Biden i Putin spotkają się w „fortecy”

Willa La Grange, w której dojdzie do spotkania Joe Bidena i Władimira Putina
Willa La Grange, w której dojdzie do spotkania Joe Bidena i Władimira Putina Źródło: Shutterstock / Michelen
16 czerwca w zabytkowej willi La Grange w Genewie odbędzie się spotkanie przywódców Rosji i USA – Władimira Putina i Joe Bidena. Rezydencję otoczono m.in. drutem kolczastym, w okolicy rozmieszczono tysiące żołnierzy, a w przestrzeni powietrznej wprowadzono ograniczenia. Wszystko po to, by historyczne spotkanie Biden – Putin przebiegło bez zakłóceń.

Zagraniczne media rozpisują się na temat spotkania prezydentów Rosji i  od wielu dni. Nic w tym dziwnego. Relacje między krajami są bardzo napięte, przez wielu komentatorów porównywane nawet do okresu zimnej wojny. Spotkanie w Genewie ma być nowym otwarciem, choć tematy, jakie zapewne pojawią się na agendzie, nie należą do najłatwiejszych.

USA zgłaszają liczne uwagi pod adresem międzynarodowej działalności i jego zaplecza. Prezydentowi Rosji zarzuca się cyberataki wymierzone w USA, ingerencję w amerykańskie wybory, czy wreszcie konflikty prowadzone w naszej części globu – na Ukrainie, a także manewry wojskowe przy granicy z państwami ościennymi. Oliwy do ognia dolewa również wspieranie reżimu na Białorusi. Rosja zarzuca z kolei Zachodowi hipokryzję i ma żal o uderzające w rosyjską gospodarkę sankcje.

Prezydenci spotkają się w pięknej „fortecy”

Na miejsce spotkania wybrano neutralny grunt – Szwajcarię. A dokładniej XVIII-wieczną willę La Grange w Genewie. Wybór ten nie jest przypadkowy. Miało tam miejsce choćby spotkanie prezydenta USA Ronalda Reagana i przywódcy ZSRR Michaiła Gorbaczowa w 1985 roku. Spotkanie z okresu zimnej wojny jest więc nawiązaniem do obecnej sytuacji, jednak willę wybrano także z powodów bardziej prozaicznych.

Jak podkreślają zagraniczne media, m.in. The Guardian i Reuters, willa, a także sama Genewa, mają potężne zaplecze logistyczne i dyplomatyczne. Jak czytamy, na ulicach pojawi się ok. 3-3,5 tys. żołnierzy i policjantów, wokół parku otaczającego willę rozmieszczono barykady i drut kolczasty. Cały teren parku i zlokalizowanego obok jeziora są wyłączone z ruchu. Ograniczenia w komunikacji pojawią się także w samym mieście.

Władze zdecydowały także o tymczasowym zamknięciu przestrzeni powietrznej. W komunikatach zaznaczono jednocześnie, że ograniczenia te nie będą miały wpływu na loty komercyjne. Tak zdecydowane środki ostrożności sprawiają, że prezydenci będą mogli się czuć jak w fortecy. Choć służby podkreślają, że przed spotkaniem nie wykryto żadnych zagrożeń, ryzyko terrorystyczne w Szwajcarii utrzymuje się na wysokim poziomie, co skłania do zastosowania wzmożonej ochrony głów państw.

Plan spotkania

Jak wynika z komunikatów strony rosyjskiej, Władimir Putin pojawi się w willi o godz. 13:00. Najpierw odbędzie krótkie spotkanie z prezydentem Szwajcarii, później do spotkania dołączy Joe Biden wraz ze swoją delegacją.

Rozmowy między Rosją a USA odbędą się w trzech rundach. Najpierw zbiorą się prezydenci i ich kluczowi doradcy, później do obrad dołączą kolejne osoby ze sztabów głów państw. Po krótkiej przerwie nastąpi kolejna runda rozmów w szerokim gronie.

Czytaj też:
Władimir Putin w amerykańskiej telewizji: „Nie ode mnie zależy, czy Nawalny wyjdzie z więzienia żywy”

Źródło: WPROST.pl / The Guardian/Reuters/BBC