Mateusz Morawiecki dodał kolejny wpis dotyczący wypadków, powodowanych przez pijanych kierowców. Premier zaapelował, aby „każdy zastanowił się, zanim wsiądzie za kółko pod wpływem alkoholu. Społeczna odpowiedzialność za pijanego kierowcę ciąży nie tylko na tym, kto kieruje lub wsiada do auta pijany” – komentuje polityk.
Mateusz Morawiecki: zero tolerancji dla bandytów drogowych
Według szefa rządu odpowiedzialność ponoszą również ci, którzy nie reagują, jak ktoś wsiada do samochodu pod wpływem alkoholu i przyzwalają na taką jazdę. „To jest potencjalne morderstwo. Odpowiedź jest jedna – zero tolerancji dla bandytów drogowych” – napisał Morawiecki.
To kolejny post premiera po wypadku, do którego doszło w Stalowej Woli. Zginęło tam młode małżeństwo, które podróżowało autem z 3-letnim synem. Chłopiec przeżył, ale rodzice osierocili także dwoje innych dzieci w wieku 9 i 10 lat. Premier przyznał, że sprawa poruszyła całą Polskę, a jego szczególnie jako ojca czwórki dzieci. Rodzeństwo otrzymało specjalne renty.
Premier o poprawie bezpieczeństwa na polskich drogach
Morawiecki przypomniał, że aby poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach, przyjęto Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej. W jego ramach podjęto „działania ukierunkowane na zwiększenie ochrony uczestników ruchu oraz stworzenie bezpiecznej infrastruktury drogowej”. To ma doprowadzić do zmniejszenia liczby wypadków i ofiar. Na ten cel przeznaczono 2,5 miliardów złotych.
Szef rządu podkreślił, że to za mało i trzeba „odstraszać potencjalnych morderców drogowych, winnych skutecznie karać, a ich ofiarom pomagać systemowo”. Trwają prace nad przepisami, które mają zobowiązać sprawców wypadków pod wpływem do płacenia alimentów osobom poszkodowanym. „Chcemy zwiększyć dolegliwość kary” – podsumował Morawiecki.
Czytaj też:
Alimenty od pijanego sprawcy wypadku. Nowy pomysł rządu to fikcja?