Zbigniew Girzyński „demaskuje” swoje byłe ugrupowanie: „Lex TVN” ma dwa powody

Zbigniew Girzyński „demaskuje” swoje byłe ugrupowanie: „Lex TVN” ma dwa powody

Zbigniew Girzyński
Zbigniew Girzyński Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
– „Lex TVN” to medialna wrzutka, która została stworzona na potrzeby dwóch kwestii – mówił w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 Zbigniew Girzyński, który niedawno opuścił szeregi Zjednoczonej Prawicy.

Przypomnijmy, że Zbigniew Girzyński opuścił przed kilkunastoma dniami Zjednoczoną Prawicę, by razem z dwojgiem innych posłów tego ugrupowania założyć wspólne koło. Po dwóch tygodniach koło przestało jednak istnieć za sprawą powrotnego transferu do PiS posła Arkadiusza Czartoryskiego. Teraz posłowie Zbigniew Girzyński i Małgorzata Janowska zasilają koło Polskie Sprawy obok Agnieszki Ścigaj, Pawła Szramki i Andrzeja Sośnierza.

Girzyński był w poniedziałkowy poranek w „Rozmowie Piaseckiego” pytany o okoliczności towarzyszące, jego zdaniem, powstawaniu tzw. „lex TVN”. Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w którym zmianie ulec ma artykuł 35. Nowe przepisy uderzają w strukturę właścicielską TVN, przez co stacji grozi utrata koncesji na dalsze nadawanie.

Zbigniew Girzyński „demaskuje” plan PiS

– „Lex TVN” to medialna wrzutka, która została stworzona na potrzeby dwóch kwestii – komentował Girzyński. – Po pierwsze, to odwracanie uwagi od ważniejszego sporu – nad Polskim Ładem. W Zjednoczonej Prawicy nie ma pełnej zgody w sprawie poparcia dla Polskiego Ładu, szczególnie u Jarosława Gowina i PiS daje mu w ten sposób transakcję na tacy. To jest dla niego wyjście honorowe – „demaskuje” plan były poseł Kaczyńskiego. Zdaniem Girzyńskiego, Gowin rzekomo „wynegocjuje” z PiS zaniechanie procedowania tej ustawy, po czym zgodzi się na poparcie Polskiego Ładu, jako formy mniejszego zła.

– Ta ustawa ważna jest również dla twardego elektoratu PiS, dlatego pokazuje: staramy się, zobaczcie, chcemy zrobić porządek, jedziemy, będziemy walczyć – kontynuował Girzyński.

Zbigniew Girzyński: Zjednoczona Prawica nie jest już zjednoczona i prawicowa

Były poseł Zjednoczonej Prawicy wskazywał również, że „ nie jest błędnym rycerzem”, który zgłosił taką ustawę bez wiedzy prezesa swojej partii. – On jest skrajnie lojalny, w partii nie ma projektu, o którym by nie wiedział – zapewnia poseł.

Dopytywany, co jest przedmiotem sporu nad , stwierdził, że niezadowolenie z tego programu jest powszechne. – Od początku wiele osób w PiS mówiło, że za daleko idziemy w kierunku socjalistycznym w Polskim Ładzie. Prezes zakłada, że to jedyny sposób, by mieć poparcie. Zjednoczona Prawica, ani już nie jest zjednoczona, ani prawicowa – skomentował.

Girzyński odniósł się również do kwestii odejścia z jego koła posła Arkadiusza Czartoryskiego. – Urok Kaczyńskiego był i jest dalej – poseł Czartoryski dał się przekonać, rozumiem go po ludzku. Polityka jest sferą twardych negocjacji, nie mam pretensji, że ktoś może zalicytować wyżej niż ja. Prędzej czy później uda się jednak dzięki mojemu środowisku wywalczyć więcej – mówił. Na pytanie, czy sam wyklucza powrót do PiS, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. – Wykluczam na ten moment – uznał w końcu, dopytywany przez prowadzącego.

Czytaj też:
Kukiz chce głowy Kurskiego w zamian za poparcie dla ustawy anty-TVN