Jerzy Brzęczek wróci do trenerki? Były selekcjoner czeka na ofertę z konkretnego kierunku

Jerzy Brzęczek wróci do trenerki? Były selekcjoner czeka na ofertę z konkretnego kierunku

Jerzy Brzęczek
Jerzy BrzęczekŹródło:Newspix.pl / Łukasz Sobala / PressFocus
Po kilkumiesięcznym rozbracie z piłką do pracy pragnie wrócić Jerzy Brzęczek. Były selekcjoner odpoczywał od futbolu przez ostatnie pół roku. Wiadomo już, gdzie chciałby kontynuować karierę.

Jerzy Brzęczek pożegnał się z reprezentacją Polski w styczniu 2021 roku. Dość niespodziewanie, ponieważ wcześniej Zbigniew Boniek bronił go zaciekle, a jednak ostatecznie zdecydował się na zmianę trenera. I to mimo faktu, że właśnie doprowadził do awansu Biało-Czerwonych na Euro 2020. Od tamtego momentu Brzęczek pozostawał bezrobotny, teraz jednak chce wrócić na ławkę trenerską.

Jerzy Brzęczek pragnie wrócić do pracy

Informację tę podał portal sportowefakty.wp.pl. W artykule czytamy, że były szkoleniowiec Rakowa Częstochowa i Wisły Płock „niecierpliwie czeka na oferty współpracy”.

Już kilka tygodni temu Brzęczek łączony był z kilkoma klubami Ekstraklasy. Mówiło się między innymi o jego możliwym powrocie do wspomnianej Wisły, ale ta ostatecznie postawiła na Macieja Bartoszka. Jej imienniczka z Krakowa z kolei sprowadziła Adriana Gulę, który wcześniej pracował w Viktorii Pilzno. Zanim Jan Urban przyszedł do Górnika Zabrze, również ten klub wyrażał zainteresowanie poprzednim selekcjonerem reprezentacji Polski.

Okazuje się jednak, że Brzęczek faktycznie niebawem może wrócić do pracy, ale niekoniecznie w naszym kraju. Według informacji sportowefakty.wp.pl szkoleniowiec jest bowiem zmęczony „polskim piekiełkiem”. Abstrahując od tego, czy krytykowano go słusznie, czy jednak nie, faktem pozostaje to, że trener ten rzeczywiście miał wielu przeciwników wśród polskich kibiców oraz dziennikarzy.

Austria wymarzonym kierunkiem dla byłego selekcjonera reprezentacji Polski

Dlatego też w najbliższej przyszłości chciałby skupić się na trenowaniu, ale w Austrii. To po Polsce drugi kraj, który jest bliski sercu Brzęczka. Właśnie tam spędził dużą część zawodniczej kariery, po tym jak wyjechał z GKS-u Katowice w 1995 roku. Wyłączając jeden sezon spędzony w Maccabi Hajfa, Brzęczek grał w Austrii aż do 2007 roku. Dopiero na koniec kariery, mając 36 lat, wrócił jeszcze do Górnika Zabrze i później Polonii Bytom.

Na razie na horyzoncie nie ma jeszcze żadnej oferty dla byłego selekcjonera reprezentacji Polski, ale może on sobie pozwolić na czekanie, ponieważ jest doskonale zabezpieczony finansowo, między innymi dzięki poczynionym przed laty inwestycjom.

Czytaj też:
Polski napastnik dostał ofertę z Chin. Będzie transfer? „Trzeba byłoby zapłacić 7,5 miliona euro”

Opracował:
Źródło: Sportowefakty.wp.pl