Światowe media piszą o Polsce. „TVN24 to cierń dla rządu PiS”

Światowe media piszą o Polsce. „TVN24 to cierń dla rządu PiS”

TVN, zdj. ilustracyjne
TVN, zdj. ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
„The Washington Post”, „El Pais”, „Politico”, czy też „The Guardian” – światowe media poświęciły sporo uwagi na opisanie tego, co wydarzyło się w środę w polskim Sejmie. „TVN24 to cierń dla rządu PiS” – pisze o tzw. „lex TVN” „The Washington Post”.

Przypomnijmy, że w środę w Sejmie odbyło się głosowanie nad tzw. „lex TVN”. Jest to nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, która zmienia zasady przyznawania koncesji. Na jej mocy stacja TVN24 może stracić możliwość dalszego nadawania, ponieważ nowe przepisy uderzają w jej strukturę właścicielską. Środowe posiedzenie Sejmu było jednak niecodzienne i owocowało w nagłe zwroty akcji.

Najpierw opozycja zgłosiła wniosek o odroczenie posiedzenia do września. Ku zaskoczeniu całej sali, opozycja wygrała głosowanie. Wówczas marszałek Witek zwołała Konwent Seniorów, a po jego posiedzeniu oznajmiła, że na wniosek 30 posłów musi nastąpić reasumpcja głosowania, czyli jego powtórzenie. Wówczas pomocną dłoń PiS-owi podał Paweł Kukiz i dwóch jego posłów, dzięki czemu wygrane głosowanie opozycji anulowano. Sejm zaczął następnie procedować przygotowane wcześniej ustawy, a wśród nich także „lex TVN”. Późnym wieczorem ustawa ta została przegłosowana. Tym razem również pomogli m.in. Paweł Kukiz i jego dwaj posłowie.

„The Washington Post”: TVN24 to Cierń dla rządu PiS

W komentarzu do środowych wydarzeń, „The Washington Post” pisze, że „PiS od dawna dąży do nacjonalizacji mediów”. Redakcja przypomina również, że pierwszym tego akcentem był zakup przez Orlen lokalnych serwisów prasowych. „The Washington Post” zauważa także, że „TVN24 jest cierniem dla rządu PiS, ponieważ krytykuje władzę i ujawnia afery z jej udziałem”. „Zwolennicy rządu uważają, że jest on stronniczy i niesprawiedliwie krytyczny” – dodaje redakcja. Redakcja dodaje także, że ścieżka, którą kroczy właśnie PiS przypomina działania , który uzyskał w swoim kraju niemal całkowitą kontrolę nad mediami.

„The New York Times” również nie szczędzi władzy słów krytyki. Redakcja pisze o „burzliwej i chaotycznej sesji parlamentu” i opisuje szczegóły walki o większość sejmową po tym, jak Zjednoczoną Prawicę nagle opuścił dawny sojusznik PiS Jarosław Gowin. Jak czytamy, „TVN24 to stacja krytyczna wobec władzy, w odróżnieniu od TVP, która jest ujściem rządowych przekazów”. Redakcja wskazuje także, że działania PiS to „kolejny atak na wolne media” i przypomina, że Polska podczas rządów partii Kaczyńskiego spadła z 18. na 64. miejsce w Indeksie Wolności Prasy. W tekście pojawia się także informacja, że choć ze strony USA napływały ostrzeżenia, by wspomnianej ustawy nie procedować, PiS zlekceważyło upomnienia.

O zlekceważonych ostrzeżeniach USA pisze także „Politico”. Redakcja dużo miejsca poświęca też opisowi chaosu, który obserwowaliśmy w środę w Sejmie i wskazuje, że kolejne napięcia zapewne jeszcze przed nami.

„The Guardian”: Polski parlament „za” kontrowersyjnym prawem

„Sejm przegłosował kontrowersyjną ustawę” – tytułuje swój tekst „The Guardian”. Redakcja opisuje przy tym zarówno burzliwe posiedzenie niższej izby parlamentu, jak i zamieszanie wokół dymisji , które położyło się cieniem na środowych głosowaniach. „PiS jest osłabione, ale może liczyć na głosy pojedynczych polityków” – dodaje „The Guardian”, nawiązując do decyzji niektórych posłów m.in. z .

Jak czytamy, „choć PiS zapewnia, że ustawa nie jest wymierzona w TVN24, została ona stworzona na fali dążeń rządu do coraz większego kontrolowania mediów”. Jak wskazuje redakcja, przykładem kontroli jest choćby TVP, która „stała się organem rządowej propagandy”.

Także francuski „El Pais” pisze na swojej stronie o „kontrowersyjnej ustawie autorstwa ”. „Ultrakonserwatyści stracili podczas debaty cztery głosy, co jest bezprecedensowe od czasu objęcia władzy w 2015 roku, ale ostatecznie udało im się przegłosować kontrowersyjną ustawę medialną” – czytamy. Redakcja, opisując wydarzenia ze środy, wskazała także na protesty, które miały miejsce przed Sejmem.

Czytaj też:
Sejm przyjął „lex TVN”. Co dalej? „Wojna nie jest nikomu potrzebna”

Źródło: WPROST.pl