Jakimowicz twierdzi, że Kolberger był gejem. „Niedawno spotkałem jego partnera”

Jakimowicz twierdzi, że Kolberger był gejem. „Niedawno spotkałem jego partnera”

Magdalena Ogórek, Jarosław Jakimowicz
Magdalena Ogórek, Jarosław JakimowiczŹródło:Newspix.pl / TEDI
W prowadzonym przez Magdalenę Ogórek i Jarosława Jakimowicza programie „W kontrze” na antenie TVP doszło do nietypowej wymiany zdań, w trakcie której doszło do rzekomego wyoutowania nieżyjącego aktora Krzysztofa Kolbergera. Kultowy polski aktor, znany z ról w „Dziadach” czy „Weselu” zmarł w 2011 roku w wyniku choroby nowotworowej.

Jakimowicz: Po Marszu Równości – pełna deratyzacja

Część jednego z ostatnich odcinków programu „W kontrze” poświęcona została osobom LGBT+. Jarosław Jakimowicz porównał Marsze Równości do pielgrzymek do Częstochowy. „Pamiętasz, jak rozmawialiśmy, że po pielgrzymkach w Częstochowie trzeba sprzątać ulice i dezynfekować? To przecież po takim Marszu Równości, gdzie wiemy kto idzie, jak się zachowuje to pełna deratyzacja powinna być! To jest zawsze to ładne pytanie, które zadają dziennikarze, oczywiście nigdy nie słyszałem, choćby je zadawali setki razy: ale przykład, ale gdzie pani nie może, czego pani zabroniono, no pani powie, pan powie…” – stwierdził.

W odpowiedzi Ogórek powiedziała, że marzy o tym, aby wróciły czasy, w których wiedziało się, że dana osoba spotyka się z partnerem tej samej płci i „nikomu to nie przeszkadzało”. „Przecież ciągle czytasz, że ta wzięła ślub z tą, ten z tamtym, ja marzyłabym, żeby wróciły czasy gdy wszyscy wiedzieliśmy, że mamy kolegę, który żyje z mężczyzną, nikomu to nie przeszkadzało…” – mówiła.

W tym momencie Jakimowicz postanowił podzielić się historią ze swojego życia. „Znajomi, którzy mnie znają z czasów, kiedy mieszkałem w Barcelonie w Hiszpanii, naszym gościem w domu bardzo często był znany aktor, Krzysztof Kolberger. Przyjeżdżał ze swoim partnerem. Świętej pamięci Krzysztof Kolberger, a jego partnera spotkałem niedawno na ulicach Warszawy. Zajmuje się kostiumami w filmach fabularnych. Kulturalni, mili, grzeczni, wychowani…” – wymieniał.

Krzysztof Kolberger

Kolberger urodził się 13 sierpnia 1950 r. w Gdańsku. W 1972 r. ukończył studia na Wydziale Aktorskim PWST w Warszawie i zadebiutował rolą Kubusia w „Hyde Parku” Adama Kreczmara w reż. Zbigniewa Bogdańskiego na scenie Teatru Śląskiego w Katowicach. W 1973 r. przeniósł się do Warszawy i został zaangażowany do Teatru Narodowego, kierowanego przez Adama Hanuszkiewicza. Jego dalsza kariera teatralna w stolicy obejmowała m.in. występy na scenach teatrów: Współczesnego (1982-1987) i Ateneum (1988-2000). Następnie ponownie związał się z Teatrem Narodowym. Aktor stworzył wiele ról w spektaklach Teatru Telewizji.

Jedną ze swoich pierwszych ról filmowych Krzysztof Kolberger zagrał w „Mazepie” Gustawa Holoubka z 1975 r. Wśród kolejnych były m.in. role w „Kontrakcie” Krzysztofa Zanussiego (1980), „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny” Janusza Majewskiego (1982), „Jeśli się odnajdziemy” Romana Załuskiego (1982), „Na straży swej stać będę” Kazimierza Kutza (1983), „Przyspieszeniu” Zbigniewa Rebzdy (1984) i „Dziewczętach z Nowolipek” Barbary Sass (1985). Zagrał też m.in. w filmach: „Kornblumenblau” Leszka Wosiewicza (1988), „Kuchnia polska” Jacka Bromskiego (1991), „Dzieje mistrza Twardowskiego” Krzysztofa Gradowskiego (1995), „Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy (1999, jako Adam Mickiewicz), „Katyń” Andrzeja Wajdy (2007) i „Senność” Magdaleny Piekorz (2008).

Wystąpił w wielu serialach telewizyjnych, m.in. w „Najdłuższej wojnie nowoczesnej Europy” (1979-1981, reż. Jerzy Sztwiertnia), „Modrzejewskiej” (1989, reż. Jan Łomnicki), „Ekstradycji” (1995, reż. Wojciech Wójcik), „W pustyni i w puszczy” (2001, reż. Gavin Hood) i „Sforze” (2002, reż. Wojciech Wójcik). Aktor był też znanym interpretatorem poezji – m.in. Czesława Miłosza, Cypriana Kamila Norwida, Juliusza Słowackiego, Adama Mickiewicza i Karola Wojtyły.

Kolberger był mężem aktorki Anny Romantowskiej i ojcem Julii Kolberger.

Czytaj też:
„Radość i szczęście czy udręka i cierpienie?”. Donald Tusk znów na celowniku „Wiadomości” TVP