Ociepa ministrem rozwoju? Polityk odniósł się do spekulacji

Ociepa ministrem rozwoju? Polityk odniósł się do spekulacji

Marcin Ociepa
Marcin Ociepa Źródło:Newspix.pl
Marcin Ociepa zapewnia, że nie dostał propozycji przejścia do ministerstwa rozwoju i zamierza skupić się na realizacji zadań w resorcie obrony.

Po tym, jak w połowie lipca premier Mateusz Morawiecki wystąpił do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii, na stanowisku szefa resortu jest wakat. Na dziennikarskiej giełdzie nazwisk najczęściej pojawia się Marcin Ociepa, obecnie wiceminister obrony. Ma dwuletnie doświadczenie w obszarze gospodarki, bo pełnił on funkcję wiceministra w resortach odpowiedzialnych za przedsiębiorczość i rozwój.

– Nie dostałem takiej propozycji. Znam spekulacje medialne, odnoszę się do nich z dystansem. Pojawiają się w związku z tym, że przez dwa lata byłem wiceministrem rozwoju, ale teraz sprawuję funkcję wiceministra obrony narodowej. Moja dymisja nie została przyjęta, więc wykonuję swoje obowiązki jak najlepiej – powiedział w rozmowie z Beatą Michniewicz w Polskim Radiu.

Ociepa o możliwych zmianach personalnych w rządzie

Stanowiska – najpierw w resorcie rozwoju, później obrony – Ociepa zawdzięcza Jarosławowi Gowinowi, ale ich drogi rozeszły się po tym, jak w głosowaniu w sprawie „Lex TVN” Ociepa zagłosował inaczej niż koledzy z Porozumienia. Mimo to, gdy kilka dni później Gowin został zdymisjonowany, Ociepa w geście solidarności zrezygnował z pełnionej funkcji. Premier nie przyjął jednak jego dymisji.

Polityk został również zapytany o inne możliwe zmiany kadrowe. Przyznał, że rozmowy o rezygnacji Jarosława Kaczyńskiego ze stanowiska wicepremiera pojawiają się między politykami Zjednoczonej Prawicy, ale wątpi, by ta zmiana miała nastąpić w najbliższym czasie. – Jeśli ta decyzja zostanie podjęta, będzie motywowana przygotowaniem PiS do wyborów – zauważył.

O spekulacjach na temat planów zdymisjonowania Michała Dworczyka miał nie słyszeć, co zaś się tyczy Grzegorza Pudy z resortu rolnictwa, którego odwołania domagają się głośno rolnicy z Agrounii, to powiedział, że „dzisiaj nie ma polityka w Polsce, który już wie” i że Jarosław Kaczyński podejmie decyzje personalne po przeprowadzeniu serii rozmów. – Nie przywiązywałbym się do tego, bo mamy wiele ważniejszych spraw, np. Polski Ład – zakończył.

Czytaj też:
Zwrot w sprawie dawnego polityka partii Gowina. Marcin Ociepa znów z teką wiceministra

Opracowała:
Źródło: Polskie Radio