Paliwo przejściowe transformacji energetycznej
Artykuł sponsorowany

Paliwo przejściowe transformacji energetycznej

Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG, podczas konferencji Gazterm 2021
Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG, podczas konferencji Gazterm 2021 Źródło: Materiały partnera
To najważniejsza konferencja branży gazowniczej w Polsce. Tegoroczny Gazterm bez wątpienia był historycznym wydarzeniem dla PGNiG, które w Międzyzdrojach podpisało umowę rozpoczynającą działalność poszukiwawczo-wydobywczą spółki na Ukrainie.

Umowa dotycząca poszukiwania węglowodorów na Ukrainie została podpisana 30 sierpnia pomiędzy Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a spółką Energy Resources of Ukraine (ERU) Management Services. PGNiG zakupiło od ERU pakiet kontrolny udziałów w ukraińskiej spółce Karpatgazvydobuvannya, która posiada koncesję poszukiwawczo-wydobywczą Byblivska w obwodzie lwowskim, tuż przy granicy z Polską.

Ważny dzień dla bezpieczeństwa gazowego

To wydarzenie zdominowało pierwszy dzień Gaztermu, podczas którego mocno wybrzmiały kwestie współpracy regionu Trójmorza z Ukrainą.

To ważny dzień nie tylko dla PGNiG i ERU, ale również dla bezpieczeństwa gazowego tej części Europy – podkreślał po podpisaniu umowy Paweł Majewski, prezes PGNiG.

Wiercenie pierwszego odwiertu poszukiwawczego na koncesji Bybliwska zaplanowano na przyszły rok. Budowa geologiczna tego obszaru jest zbliżona do pobliskiego złoża Przemyśl – największego złoża gazu ziemnego w Polsce. Partnerzy liczą więc na znalezienie zasobów gazu również po ukraińskiej stronie granicy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, Paweł Majewski przewiduje, że wydobycie gazu na koncesji mogłoby się rozpocząć w 2023 roku.

Czas wielkich wyzwań

Jak podkreśla prezes Paweł Majewski, tegoroczna edycja Gaztermu ma duże znaczenie, nie tylko ze względu na podpisaną umowę, ale także na szczególny moment, w którym odbywało się wydarzenie.

Trwają ostatnie prace nad ukończeniem budowy gazociągu Nord Stream 2, który w istotny sposób wpłynie na interesy gospodarcze i bezpieczeństwo nie tylko Polski i Ukrainy, ale także Europy Zachodniej – mówi prezes Majewski.

„Paliwa gazowe w procesie transformacji energetycznej Polski i regionu Trójmorza” to hasło tegorocznego Gaztermu. Spotkanie było jednocześnie szczytem gazowym Trójmorze-Ukraina. Uczestnicy konferencji zwracali uwagę na konieczność budowania niezależności energetycznej regionu. Zdaniem ekspertów to szansa na stworzenie solidnej alternatywy dla rosyjsko-niemieckiego sojuszu gazowego. – Rosja bez Ukrainy nie jest już imperium, ale Trójmorze z Ukrainą tworzy imperium – mówił Jakub Kumoch, sekretarz stanu w kancelarii Prezydenta RP.

Wagę spotkania w Międzyzdrojach podkreślał pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski: – To szczególna edycja Gaztermu, ponieważ rola podmiotów gazowych w Europie zwiększa się, zwłaszcza w Polsce – mówił. Jego zdaniem transformacja energetyczna to czas wielkich wyzwań. – Będziemy pracowali na to, by ten czas nie zmienił się w czas chaosu. Dziś podejmujemy decyzje, które będą skutkowały w perspektywie ponad 30 lat, a ich skutki odczują przede wszystkim nasze dzieci i wnuki. To wielka odpowiedzialność analityków, polityków i biznesu. W przyszłym roku Polska będzie uwolniona od rosyjskich dostaw gazu. To istotne, ponieważ w najbliższej dekadzie generacja prądu z bloków gazowych będzie rosła – mówił Piotr Naimski.

Paliwo pomostowe

Najważniejsze rozmowy dotyczyły bezpieczeństwa energetycznego Polski i sukcesywnej dekarbonizacji i zastępowania węgla w produkcji energii elektrycznej i ciepła mniej emisyjnym gazem ziemnym, który nazywa się „paliwem pomostowym”.

Mówił o tym podczas panelu dotyczącego kwestii finansowania inwestycji gazowych w dobie transformacji energetycznej Przemysław Wacławski, wiceprezes PGNiG ds. finansowych. Wiceprezes Wacławski zwrócił uwagę, że w polskich warunkach zastąpienie węgla gazem ziemnym jest dla większości przedsiębiorstw najszybszym i najbardziej efektywnym kosztowo sposobem redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Wzrost roli gazu ziemnego w związku z procesem transformacji energetycznej polskiej gospodarki przewiduje m.in. Tomasz Stępień, prezes spółki GAZ-SYSTEM, który ocenia, że zużycie gazu zwiększy się w ciągu dekady nawet o 60 proc.

Jak podkreślali uczestnicy Gaztermu, realizacja celów klimatycznych Unii Europejskiej wymaga ogromnych nakładów finansowych na nowe inwestycje oraz innowacyjnego podejścia do zagadnień technologicznych i logistycznych w szeroko rozumianej energetyce. Konieczność wypracowania najlepszych modeli transformacji energetycznej, dostosowanych do realiów każdego z państw Unii Europejskiej, stwarza potencjał dla rozwoju kooperacji nie tylko na poziomie rządowym, ale także firm, instytucji i ośrodków naukowych zajmujących się tą problematyką.

Zazielenić gaz

Chociaż prognozy mówią, że zużycie gazu w Polsce będzie szybko rosnąć, branża gazownicza musi wykorzystać ten czas, aby przygotować się do kolejnego, dużo trudniejszego etapu.

W długim okresie, ze względu na plan osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 roku, rola gazu ziemnego będzie ograniczana. Dlatego musimy pracować nad alternatywnymi technologiami, rozbudowywać kompetencje biometanowe, żeby gaz ziemny móc w jak największym stopniu zazieleniać, czyli uzupełnić gazami odnawialnymi. Infrastrukturę, której obecnie używamy do przesyłu gazu ziemnego, można z całą pewnością świetnie wykorzystać także do dystrybucji biometanu, a w przyszłości być może również do przesyłu wodoru – zaznaczył Paweł Majewski.

Stopniowe zastępowanie gazu ziemnego gazami odnawialnymi wydaje się dziś nieuchronne, wymaga jednak starannego przygotowania. – Aby umożliwić rozwój sektora biometanowego, należy zapewnić odpowiednie ramy prawne do funkcjonowania całego systemu gazowniczego w warunkach zdecentralizowanej struktury wytwarzania i wielokierunkowego przepływu paliw gazowych – podkreślił na konferencji Artur Cieślik, wiceprezes PGNiG ds. strategii i regulacji.

Wykorzystać, nie zmarnować

Czeka nas potężna praca, ale musimy ją podjąć – ocenił Robert Perkowski, prezes Izby Gospodarczej Gazownictwa a zarazem wiceprezes PGNiG ds. operacyjnych.

– W największych przedsiębiorstwach, takich jak Grupa Kapitałowa PGNiG, pracuje po kilkadziesiąt tysięcy osób. To również budowane przez dziesięciolecia doświadczenie, kompetencje oraz infrastruktura. Zależy nam na znalezieniu takiej drogi do zeroemisyjności by to, co było budowane przez lata, mogło być dalej wykorzystywane w nowych warunkach – podkreślał Perkowski.

Czytaj też:
Wiceprezes PGNiG: Gazu Polsce nie zabraknie