Mundurowi z podwyżkami, protest medyków trwa. Miller: Władza teraz kupuje sobie ochronę

Mundurowi z podwyżkami, protest medyków trwa. Miller: Władza teraz kupuje sobie ochronę

Leszek Miller
Leszek MillerŹródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
W czasie, gdy trwa protest pracowników służby zdrowia, rząd zaproponował podwyżki dla służb mundurowych. Tę sytuację dobitnie skwitował na Twitterze były premier Leszek Miller.

Przez ulice Warszawy 11 września przeszedł protest pracowników polskiej służby zdrowia. Uczestnicy demonstracji domagali się zmian w sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia i realnego wzrostu wyceny ich świadczeń. Oprócz tego chcą, by zatrudniono dodatkowych pracowników w służbie zdrowia i personel pomocniczy.

Te postulaty – jak wyliczał minister zdrowia – kosztowałyby budżet dodatkowe 100 mld zł w 2022 roku i 25 mld zł w tym roku. Protestujący nie złożyli jednak broni i rozbili się w pobliżu Kancelarii Premiera, tworząc Białe Miasteczko 2.0 (podobne stało się za rządów Donalda Tuska w 2012 roku). We wtorek 14 września Niedzielski zwołał konferencję prasową, podczas której przekazał, że zaprosił na godz. 13 protestujących medyków na rozmowy, ale ci się nie stawili.

Czytaj też:
Medycy domagają się podwyżek w służbie zdrowia. Karczewski: Jedni protestują, inni pracują

Bez podwyżek dla medyków, są za to dla mundurowych. Miller: Władza kupuje sobie ochronę

W czasie, gdy medycy walczą o podwyżki i poprawę sytuacji w służbie zdrowia, pojawiła się informacja, że inna grupa zawodowa może mówić o sukcesie negocjacji z rządem. 13 września w MSWiA rozmawiano ze związkowcami, którzy reprezentowali formacje mundurowe podległe tego resortowi. „Strona rządowa przedstawiła propozycje dotyczące nowej ustawy modernizacyjnej, której budżet – na cztery lata – wyniesie 10 miliardów 30 milionów złotych” – poinformowało w poniedziałek MSWiA.

Zgodnie z proponowanymi zmianami, zmienić się mają wynagrodzenia funkcjonariuszy służb mundurowych, a także pracowników cywilnych różnych formacji. „Strona rządowa zaproponowała, aby w 2022 r. w pierwszym roku obowiązywania nowej ustawy, wzmocnić motywacyjny system uposażeń w służbach mundurowych średnio o 200 zł na etat (217 złotych z nagrodą roczną). Do tego wzrostu uposażenia funkcjonariusze mogą doliczyć średnio na etat kolejne 271 złotych (z nagrodą roczną), które otrzymają od początku 2022 r. w ramach waloryzacji płac w sferze budżetowej” – opisywało MSWiA.

Od 1 stycznia 2022 roku pracownicy służb mundurowych mają więc otrzymywać średnio o 488 zł więcej.

Te dwie historie negocjacji z rządem połączył były premier, obecnie europoseł, Leszek Miller. Polityk podsumował je dobitnie:

„Po 470 zł podwyżki od przyszłego roku oraz 4 miliardy na wyposażenie i nowy sprzęt. To nie jest propozycja rządu dla służb medycznych tylko dla służb mundurowych. Władza podwyżki już sobie załatwiła, teraz kupuje sobie ochronę”.

twitter