Urażone ego, czyli gigantyczna awantura Francji z USA. „Biden gorszy od Trumpa”

Urażone ego, czyli gigantyczna awantura Francji z USA. „Biden gorszy od Trumpa”

Emmanuel Macron, Joe Biden
Emmanuel Macron, Joe BidenŹródło:Newspix.pl / ABACA
Francja wpadła w furię po tym, gdy Australia zerwała z nią kontrakt na kupno okrętów podwodnych i wybrała lepsze z USA. Prezydent Macron musi być naprawdę bardzo zadufany w sobie, jeśli uważa, że może odrzucić amerykańską prośbę o pomoc w rywalizacji z Chinami, a potem oczekiwać, że Stany pozwolą mu zarabiać miliardy na dostawach broni dla jednego z głównych sojuszników Ameryki w rejonie Pacyfiku.

Nie ma w Europie nic większego niż francuskie ego. Urazić je niezwykle łatwo, szczególnie, jak jest się Anglosasem i ma lepszą od francuskiej ofertę na bardzo konkurencyjnym rynku. Wtedy z Paryża rozlega się krzyk, że przebrzydli Amerykanie i Anglicy dopuszczają się jawnej zdrady, pozbawiając Francję wielomiliardowego kontraktu na dostawy okrętów podwodnych dla Australii.

Francuzi wymyślili termin merkantylizm i uczynili z niego kręgosłup swojej dyplomacji. Powinni więc wiedzieć, że po pierwsze, w biznesie nie ma sentymentów, a po drugie, wielkie kontrakty zbrojeniowe zawsze idą w parze z szerszymi ofertami strategicznymi.

Ich ego nie cierpiałoby tak bardzo, gdyby przyjęli pokornie do wiadomości, jak niewiele tak naprawdę mieli do zaproponowania Australii, szukającej ochrony przed rosnącą presją ze strony Chin.

Artykuł został opublikowany w 38/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.