Brytyjskie media donoszą, że Matty Cash stara się o polskie obywatelstwo, co może mu się udać, ponieważ jego matka ma polskie korzenie. „Daily Mail” informował nawet, że PZPN chce, by zawodnik Aston Villi zagrał w reprezentacji prowadzonej przez Paulo Sousę. – Cała rodzina jest podekscytowana, a babcia nie może wytrzymać z ekscytacji – komentował sam zainteresowany w rozmowie z „The Sun”.
Zbigniew Boniek: Ja tego nie kupuję
Zamieszanie wokół 25-latka było jednym z tematów poruszanych podczas programu „Cafe Futbol”. Według Zbigniewa Bońka obrońcą The Villans nie kierują jednak względy czysto sportowe. – Jeżeli ktoś przez całe życie nie mówił po polsku i nagle w wieku 25 lat zapragnął, żeby mieć nasz paszport, to nie jest to przywiązanie do ojczyzny przodków. Jeśli wy to kupujecie, to jest wasza sprawa, ale ja tego nie kupuję – ocenił były prezes PZPN.
Jak zauważył Boniek, po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej polski paszport da Cashowi więcej możliwości. – To jest tylko i wyłącznie gra menadżerska. Jeśli tego nie widzicie, to jesteście ślepi – ocenił. Zdaniem honorowego prezesa PZPN, ewentualne powołanie dla gracza Aston Villi nie będzie wyłącznie decyzją Sousy. – W PZPN są nowe władze i w ich imieniu nie mogę się wypowiadać. Jeśli zaś nowi działacze dojdą do wniosku, że Cash piłkarsko się broni, to będzie miał szansę na grę w naszej reprezentacji – stwierdził.
Czytaj też:
Fantastyczna bramka Polaka w Ligue 1. To będzie trafienie kolejki?