„Mroczny” żart Aleksandra Kwaśniewskiego. „Jak nawet już ostatnimi siłami dojdę do urny…”

„Mroczny” żart Aleksandra Kwaśniewskiego. „Jak nawet już ostatnimi siłami dojdę do urny…”

Aleksander Kwaśniewski
Aleksander Kwaśniewski Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Aleksander Kwaśniewski komentował wyniki sondaży badających poparcie polityczne. – Znalezienie tej nowej formuły lewicy, tej Nowej Lewicy, która w tej chwili powstaje, to jest zadanie. Trudne, ale ciekawe – powiedział były prezydent, po czym w dość oryginalny sposób zażartował.

Aleksander Kwaśniewski w „Porannej rozmowie” RMF FM odniósł się do wyników sondaży partyjnych. Były prezydent stwierdził, że po obliczeniu średniej z badań opinii publicznej, można założyć, że Lewica ma poparcie rzędu 7-8 proc. – To nie jest wiele, ale to jest na polskie warunki, być może, decydujące – powiedział.

Aleksander Kwaśniewski o „trudnym” zadaniu

W dalszej części programu Robert Mazurek powołał się na badania, z których wynika, że coraz więcej młodych Polaków deklaruje sympatie lewicowe. – Dlaczego lewicowi Polacy wolą głosować na , czy na jakąś inną siłę środka niż na lewicę? – zapytał w pewnym momencie dziennikarz prowadzący rozmowę.

– W Polsce dla lewicy nie jest łatwo. Polacy jednak są dosyć konserwatywnym społeczeństwem. Coraz mniej, ale ciągle. Po drugie lewica ma kłopot historyczny, ponieważ ta lewica jest ciągle związana z przeszłością. To nawet działało pozytywnie, tak długo jak ten elektorat był – rozpoczął odpowiedź były prezydent. – Znalezienie tej nowej formuły lewicy, tej Nowej Lewicy, która w tej chwili powstaje, to jest zadanie. Trudne, ale ciekawe. Były popełnione błędy, już do tego nie chcę wracać. Dzisiaj, przy tym pomyśle na polaryzację społeczeństwa, dla wszystkich ugrupowań, które nie mają szansy wygrać, jest ciężko – stwierdził Aleksander Kwaśniewski.

„Mroczny” żart Aleksandra Kwaśniewskiego. Co powiedział?

– Wyborca taki mniej ideowy, czyli nie tak jak ja, że zagłosuję na lewicę, jak nawet już ostatnimi siłami dojdę do urny, nie własnej, tylko tej wyborczej, to zagłosuję – powiedział były prezydent, a jego żart rozbawił Roberta Mazurka, który zaczął się śmiać. – Ten wyborca, że tak powiem, mniej zaangażowany, mówi: „no dobra, ja chcę być w obozie zwycięzców, chcę mieć szansę na wygraną”. Stąd wiele głosów, które przesunęły się w stronę Tuska i przesunie się w stronę Tuska, jeżeli będzie taka szansa – kontynuował Aleksander Kwaśniewski, po czym dodał, że „nie stawiałby krzyżyka na lewicy”.

Czytaj też:
Piotr Müller do dziennikarza: Wasza miłość między TVN-em i TVP jest powszechnie znana