Wyższość prawa unijnego nad krajowym. Co postanowił Trybunał Konstytucyjny?

Wyższość prawa unijnego nad krajowym. Co postanowił Trybunał Konstytucyjny?

Julia Przyłębska
Julia PrzyłębskaŹródło:trybunal.gov.pl
Trybunał Konstytucyjny nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie wniosku Mateusza Morawieckiego dotyczącego prymatu prawa unijnego nad krajowym. Rozprawa została ponownie odroczona.

W czwartek 30 września po godz. 12 została wznowiona rozprawa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku autorstwa . TK rozpoznał sprawę w pełnym składzie. Sprawozdawcą był sędzia TK Bartłomiej Sochański, a składowi orzekającemu przewodniczyła Julia Przyłębska.

Na rozprawę stawili się m.in.: w imieniu wnioskodawcy Marek Szydło (przewodniczący Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów), prezydenta RP reprezentował Dariusz Dudek, w imieniu stawili się poseł Arkadiusz Mularczyk oraz Marek Ast, w imieniu ministra spraw zagranicznych – Piotr Wawrzyk, a w imieniu prokuratora generalnego w rozprawie uczestniczył Robert Hernand, zastępca prokuratora generalnego. Na sali obecni byli również przedstawiciele RPO.

TK odroczył rozprawę

Trybunał Konstytucyjny nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie wniosku premiera. Sędziowie postanowili po raz kolejny odroczyć rozprawę, tym razem do 7 października.

Wniosek Morawieckiego do TK

O sprawdzenie zgodności przepisów Traktatu o Unii Europejskiej z polską ustawą zasadniczą wniósł premier Mateusz Morawiecki 29 marca 2021 roku. Szef rządu chce, by TK ocenił, czy uznawanie wyższości prawa unijnego nad krajowym jest zgodne z Konstytucją, ale tylko w konkretnych przypadkach.

We wniosku premiera pojawiła się m.in. prośba zbadania przepisu, który „uprawnia lub zobowiązuje krajowy organ do odstąpienia od stosowania polskiej Konstytucji, lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób z nią niezgodny”.

Ten wniosek o zbadanie zgodności przepisów TUE (Traktatu o ) z Konstytucją pojawił się – zdaniem np. ówczesnego rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara (pełnił funkcję do lipca) – nieprzypadkowo. Gdy premier go składał, Polska była w trakcie sporu z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej o sądownictwo.

Czytaj też:
Członkowie Kolegium Sądu Najwyższego wstrzymują się od pracy. Powodem Izba Dyscyplinarna