Radiem Bis do czasu wybrania nowego dyrektora pokieruje dotychczasowy zastępca Sobali - Adam Fijałkowski - poinformował rzecznik Polskiego Radia Tadeusz Fredro-Boniecki.
Rzecznik zastrzegł, że nie komentuje decyzji kadrowych zarządu spółki. Pytany jednak o przyczyny zmian powiedział, że wedle jego wiedzy "nie były one podyktowane negatywną oceną pracy odwołanych dyrektorów".
Na pytania, czy na odwołanie Wolskiego lub Łętowskiego mogła mieć wpływ np. krytyka kierownictwa Polskiego Radia sformułowana przez Stowarzyszenie Wolnego Słowa (SWS), w którego zarządzie zasiada Marcin Wolski lub też jakieś kwestie lustracyjne, Fredro-Boniecki odpowiedział, że nic mu o tym nie wiadomo.
"Obaj panowie zgodnie z ustawą złożyli oświadczenia, rozesłali też jako dyrektorzy jednostek powiadomienia do pracowników, tak że nic mi nie wiadomo, by wchodziły tu w grę jakiekolwiek sprawy lustracyjne" - powiedział rzecznik.
W 2002 r. Łętowski został uwolniony przez Sąd Lustracyjny od zarzutu "kłamstwa lustracyjnego". Według sądu, kontakty Łętowskiego z SB nie były tajną i świadomą współpracą w rozumieniu ustawy lustracyjnej. O takie kontakty Łętowskiego podejrzewał Rzecznik Interesu Publicznego. Sam Łętowski zapewniał, że nie był agentem.
W piątek zarząd SWS zarzucił kierownictwu publicznej radiofonii, że w trakcie przeprowadzania zwolnień grupowych "poniża pracowników, narusza ich godność osobistą, wytwarza atmosferę zastraszenia i zaszczucia" oraz że "często nie są ukrywane polityczne kryteria przeprowadzanej 'czystki'". Uchwała stowarzyszenia nie była przyjęta jednogłośnie, jak mówił wówczas Wolski, wiedział, że w SWS trwa dyskusja na ten temat, nie uczestniczył jednak w przyjmowaniu konkretnego oświadczenia.
Fredro-Boniecki pytany, czy odwołani dyrektorzy będą nadal współpracować z PR powiedział: "Marcin Wolski na pewno dalej będzie prowadził swoje audycje satyryczne i nie wchodzi w rachubę, żeby było inaczej, bo mają one długoletnią tradycję. Jeśli idzie o pana Łętowskiego, trudno mi powiedzieć, bo nie mam żadnej bliższej informacji na ten temat".
W kolejnej rozmowie z PAP rzecznik dodał, że odejście Wolskiego ma związek z jego planowanym przejściem do TVP. Sam Wolski powiedział PAP, że od momentu pojawienia się na Woronicza nowego prezesa - Andrzeja Urbańskiego - prowadzi on rozmowy na temat przejścia do TVP. "Oferty telewizji są interesujące i stwarzają duże wyzwania" - powiedział Wolski. Zastrzegł, że dopóki trwają negocjacje, nie może mówić o konkretach.
Katarzyna Twardowska z biura rzecznika TVP pytana o tę sprawę powiedziała: "Prezes Urbański prowadzi rozmowy chcąc pozyskać osobę, która zapewni w TVP najwyższej jakości rozrywkę".
Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Łętowskim.ab, pap