Jarosław Kaczyński ostro o sporze Polski z UE. „Nie ulegniemy żadnym szantażom”

Jarosław Kaczyński ostro o sporze Polski z UE. „Nie ulegniemy żadnym szantażom”

Jarosław Kaczyński
Jarosław KaczyńskiŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Mocna deklaracja Jarosława Kaczyńskiego w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Wicepremier zapowiedział, w jaki sposób Polska zareaguje na zarzuty podnoszone przez unijnych polityków.

Portal wPolityce opublikował fragmenty wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim, który ukaże się na łamach magazynu „Sieci”. Jednym z tematów poruszonych przez prezesa PiS była kwestia sporu Polski z Komisją Europejską oraz Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wicepremier podkreślił, że nasz kraj nie ulegnie żadnym szantażom.

– Walczymy twardo, w sprawach podstawowych dla państwa i Polaków nie ustąpimy. Choć oczywiście wiemy, że polityka polega m.in. na umiejętności wychodzenia z sytuacji niełatwych, a droga do tego nie zawsze bywa prosta – stwierdził prezes .

ocenił, że ci, którzy próbują zarzucać rządowi lawirowanie, całkowicie się mylą. – próbują nam zarzucać w tym kontekście jakieś lawirowanie, całkowicie się mylą. Nasze cele są niezmienne, różne dobieramy jednak metody. Bronimy polskiej suwerenności, bronimy też polskich praw w , bo one są teraz bezczelnie, bezprawnie i w niezgodzie z traktatami podważane – zaznaczył wicepremier.

Spór Polski z UE

Komisja Europejska nadal nie podjęła decyzji w sprawie uruchomienia środków dla Polski z Funduszu Odbudowy (zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy).

Ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego skomplikował sytuację (TK uznał niektóre przepisy z Traktatu o UE, dotyczące sądownictwa, za niezgodne z ustawą zasadniczą), ponieważ w zasadzie zobowiązuje polskie władze do tego, by nie respektować niektórych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Unijni urzędnicy mają wątpliwości odnośnie niezależności polskiego sądownictwa oraz wolności mediów.

„Deutsche Welle” informuje nieoficjalnie, że Komisja Europejska zamierza jeszcze w tym miesiącu skierować do Polski i Węgier powiadomienia inicjujące kilkumiesięczną procedurę „pieniądze za praworządność”.

Czytaj też:
Kto miałby większe szanse na zwycięstwo w debacie Tusk-Kaczyński? Internauci zdecydowali