Francja wypłaci swoim obywatelom po 100 euro. Jest jedno kryterium

Francja wypłaci swoim obywatelom po 100 euro. Jest jedno kryterium

Emmanuel Macron i Jean Castex
Emmanuel Macron i Jean Castex Źródło: Newspix.pl / ABACA
Rząd Francji ogłosił jednorazową wypłatę 100 euro dla wszystkich, których miesięczny dochód nie przekracza 2 tys. euro. W ten sposób chce ulżyć obywatelom w obliczu rosnących cen.

„Dodatek inflacyjny”, jak nazwano jednorazowe wsparcie dla Francuzów, przysługiwać ma automatycznie 38 milionom osób. Niezależnie od tego, czy mają one jakikolwiek samochód lub inny pojazd potrzebujący paliwa. Pierwsze wypłaty mają ruszyć już w grudniu. Pracownicy budżetówki, studenci i renciści poczekają z kolei do początku 2022 roku.

Wiadomo też, że kwota 100 euro będzie nieopodatkowana, a według szacunków premiera Jeana Castexa cała operacja kosztować ma około 3,8 miliarda euro. Jak podkreślał, będzie to i tak znacznie mniej, niż gdyby zmniejszyć akcyzę na paliwo. Ceny surowców rosną na całym świecie z powodu ogromnego zapotrzebowania biznesu, wracającego do pełnych obrotów po gorszym okresie, spowodowany pandemią koronawirusa.

Inflacja we Francji. Politycy pamiętają „żółte kamizelki”

Francuscy politycy są świadomi tego, jak wielkie niepokoje społeczne mogą wywołać rosnące wciąż ceny paliwa. Myślą o tym oczywiście tym częściej, im bliżej jest do kolejnych wyborów. Kampania prezydencka swój finisz znajdzie za pół roku, więc Emmanuel Macron zrobi wiele, by zwyżkujące ceny nie wywołały nowych fal protestów. Wszyscy pamiętamy przecież, że ruch żółtych kamizelek i jego gwałtowne manifestacje zapoczątkowała właśnie podwyżka akcyzy paliwowej.

Francja. Rosnące ceny paliw i energii

Od 1 października we Francji cena gazu dla klientów indywidualnych wzrosła o 12,6 proc. w porównaniu do ceny z 1 września. Z kolei od stycznia gaz podrożał aż o 57 proc., czyli obciążył domowy budżet o średnio 800 euro rocznie. Zaplanowaną na luty 2022 roku podwyżkę cen prądu do 12 proc. już teraz zmniejszono do 4 proc.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński zakazał obniżania podatków? W partii zapanował popłoch