Dlaczego Liverpool nie wygra Premier League? „Grając o mistrza, potrzebujesz mieć wirtuozów”

Dlaczego Liverpool nie wygra Premier League? „Grając o mistrza, potrzebujesz mieć wirtuozów”

Mohamed Salah
Mohamed Salah Źródło:Newspix.pl / AFLO
Liverpool prezentuje w tym sezonie wyśmienitą formę. Drugie miejsce w Premier League i pozycja lidera w grupie Ligi Mistrzów pokazują, gdzie w tym momencie znajduje się drużyna Jurgena Kloppa. Pytanie, ile taki stan rzeczy będzie trwał, zważywszy na kontuzje, które czają się na The Reds na każdym kroku.

Liverpool rozgromił w niedzielę Manchester United 5:0. Nigdy wcześniej w historii The Reds nie zdołali wygrać na wyjeździe z Red Devils różnicą czterech bramek, a co dopiero pięciu. W 14. minucie było już 2:0, a gole zdobyli Naby Keita (o nim trochę później) i Diogo Jota. Następnie strzelał już tylko „Egipski Król” Mohamed Salah. Były zawodnik między innymi Chelsea i Romy zdobył hattricka i z bramki na bramkę coraz bardziej dobijał przeciwnika.

Manchesteru United nie było. Harry Maguire w obronie nie pilnował pozycji i momentami potykał się o własne nogi, w pomocy była istna Wieża Babel, bo nikt nie potrafił się ze sobą dogadać. Napastnicy próbowali, ale albo obok bramki, albo z pozycji spalonej, a i tak takie sytuacje można zliczyć na palcach jednej ręki. A Liverpool też przecież popełniał błędy i były szanse na owocny kontratak. Czerwone Diabły jednak prezentowały do bólu niedokładny futbol. – To też zasługa drużyny Kloppa, która potrafiła dobrze grać w ataku pozycyjnym i kontrataku – mówił w rozmowie z „Wprost” Jerzy Dudek.

Dość jednak o tym meczu, Liverpool wygrał, zdobył trzy punkty na Old Trafford i monstrualna maszyna Jurgena Kloppa jedzie dalej. Problem w tym, że niedługo może już znacznie zwolnić i nie dlatego, że niemieckiemu szkoleniowcowi zabraknie pomysłów, ale dlatego, że w każdej chwili może zabraknąć ludzi.

Źródło: WPROST.pl