We wrześniu 2021 roku w Polsce urodziło się 31,1 tys. dzieci, a zmarło 34,4 tys. osób. Dla porównania – we wrześniu 2020 roku na świat przyszło 32,8 tys. dzieci, a zmarło 34,3 tys. Dane z jednego miesiąca mogą być sygnałem zachodzących zmian, ale tego typu wskaźniki należy analizować w dłuższej perspektywie. – Suma urodzeń za ostatnie 12 miesięcy to już tylko 334,6 tys., co jest najniższym wynikiem od drugiej wojny światowej – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” ekonomista Rafał Mundry, który od lat analizuje dane demograficzne.
W tym samym czasie odnotowano 538,6 tys. zgonów. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zmarło zatem 204 tys. osób więcej, niż przyszło na świat. Jak podaje „GW”, obecnie statystyczna Polka rodzi średnio 1,42 dziecka, a aby populacja się nie zmniejszała, wskaźnik ten powinien wynosić 2,1.