Ceny paliwa na stacjach Orlen nie przekraczają 6 zł. Obajtek wyjaśnia, jak to możliwe

Ceny paliwa na stacjach Orlen nie przekraczają 6 zł. Obajtek wyjaśnia, jak to możliwe

Orlen
OrlenŹródło:Shutterstock / Grabowski Foto
– W Polsce już teraz jest najniższa akcyza, jaka może być - uważa Daniel Obajtek. Według prezesa PKN Orlen kierowany przez niego koncern wykorzystuje inne metody, by utrzymać benzynę w możliwie niskich granicach.

Daniel Obajtek został zapytany w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” o rosnące ceny benzyny w Polsce. Jego zdaniem „w Polsce zrobiono wszystko, aby ceny były jednymi z najniższych w Europie”.

– Gdyby nie działania polskiego rządu walczącego z mafiami paliwowymi i optymalizacje podejmowane przez Orlen, to ceny już dawno przekroczyłyby 7 zł za litr. Dzięki rządom Prawa i Sprawiedliwości oraz naszym decyzjom Polska ma dziś jedne z najniższych cen paliw w Europie – przekonywał prezes PKN Orlen.

Zapewnił, że Orlen stosuje różne narzędzia do trzymania cen w ryzach.

– Na 85 proc. stacji Orlenu ceny paliw podstawowych wciąż są poniżej 6 zł. Reszta to stacje prywatne, choć pod naszą marką. My robimy, co możemy, czyli podejmujemy takie działania biznesowe, które przekładają się na oszczędności kosztowe – powiedział. Wśród przykładów wskazał na odkupienie OTP, największego przewoźnika paliw ciekłych w Polsce. – Bez tej spółki moglibyśmy mieć podobne problemy z transportem, jakie mają dziś Brytyjczycy. Ta transakcja na pewno pozwoli nam ograniczyć koszty logistyki – powiedział.

Czytaj też:
Obajtek: Gdyby nie działania rządu, to paliwo dawno przekroczyłoby 7 zł za litr

Obniżka akcyzy lekiem na drożyznę? Prezesowie tak nie uważają

Dekadę temu, będąc jeszcze w opozycji, Jarosław Kaczyński publicznie wzywał ówczesnego premiera Donalda Tuska do obniżenia akcyzy na paliwo. W sierpniu 2011 r. wystąpił na konferencji prasowej z kanistrem i argumentował, że skorook. 50 proc. ceny litra benzyny stanowią podatki, to ich obniżenie spowoduje automatyczny spadek cen na stacjach paliw.

Kilka dni temu w rozmowie na antenie RMF FM wycofał się z tamtych słów. „Nie uważam, żeby akurat ta metoda w tym momencie była najlepsza. Po prostu dlatego, że dla dokonania w Polsce zmian, pozytywnych zmian dla ogromnej większości społeczeństwa, a w gruncie rzeczy dla całego społeczeństwa, wymaga to pieniędzy, więc ja bym dochodów państwa nie obniżał” – powiedział Kaczyński.

Danel Obajtek również został zapytany w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, czy jest zwolennikiem obniżki akcyzy. Odpowiedź zaczął od uwagi, że „często wskazuje się na to rozwiązanie, jakby miało być cudownym lekarstwem”.

– Trzeba jednak wiedzieć, że w Polsce już teraz jest najniższa akcyza, jaka może być. Unia Europejska zakłada jej minimalne pułapy i takie mamy choćby w oleju napędowym. W innych paliwach brakuje 4‒5 gr do tego poziomu. Bardziej obniżyć już się po prostu nie da. Gdyby to zrobiono, podniosłoby się larum, że Polska nie przestrzega unijnego prawa – powiedział.

We wspomnianym wywiadzie w RMF FM, w którym prezes Kaczyński odrzucił zasadność obniżki akcyzy, powiedział on także następujące słowa: „Sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze trochę ograniczyły swoją ekspansję dochodową”. Obajtek zapewnił, że kierowany przez niego koncern kieruje się tą zasadą „w ramach, na jakie pozwalają nam warunki rynkowe”.

– Rafinerie pracują lepiej niż za czasów Platformy Obywatelskiej – i to nie jest politykierstwo, tylko fakt. Pracujemy na 90 proc. zdolności, by zaspokoić oczekiwania rynku. Wciąż modernizujemy rafinerie, by zwiększały efektywność – produkowały jak najmniej ciężkich olejów, a jak najwięcej wartościowych paliw – powiedział, po raz kolejny czyniąc ukłon w kierunku polityków partii, która go wspiera.

Czytaj też:
Akcyza na paliwo nie zmaleje. Prezes PiS sugeruje inne metody i poucza przedsiębiorców

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna