Henryk Kowalczyk opowiadał o akcyzie. Nagle pojawił się wątek „relacji z rolnikami” i „spotkań po kielichu”

Henryk Kowalczyk opowiadał o akcyzie. Nagle pojawił się wątek „relacji z rolnikami” i „spotkań po kielichu”

Henryk Kowalczyk
Henryk Kowalczyk Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Nowy minister rolnictwa zadeklarował w RMF FM, że zajmie się sprawą akcyzy na cydr. Gdy zeszło na tematy wokół alkoholu, Robert Mazurek dopytywał wicepremiera o to, jak zamierza utrzymywać dobre relacje z rolnikami, skoro jest abstynentem.

Nowy wicepremier i minister rolnictwa w RMF FM był pytany przez Roberta Mazurka o temat zniesienia akcyzy na cydr. Prowadzący przypominał, że przecież Mateusz Morawiecki jeszcze w 2017 roku zapowiadał takie zmiany.

– Akcyza na cydr nie powinna być zlikwidowana, ponieważ wtedy też wyszłaby (produkcja – red.) poza kontrolę. Natomiast ważne jest, by była porównywalna z takimi samymi produktami, np. z piwem. Jeśli cydr miałby taką samą akcyzę jak piwo, to wszystko byłoby w porządku – podsumował .

Spotkania z rolnikami według Kowalczyka. „Nikt nie oczekuje, żeby spotykać się po kielichu”

Nowy minister rolnictwa zadeklarował w kwestii akcyzy na cydr, że to m.in. „zadanie” dla niego. W trakcie rozmowy pojawiły się też wątki nielegalnego wyrobu alkoholi w Polsce, ale w pewnym momencie dziennikarz postanowił dowiedzieć się, jak Kowalczyk zamierza odbudować relacje rządu z przedstawicielami branż rolniczych. – W jaki sposób poprawia się relacje z rolnikami? – dopytywał nowego ministra Mazurek. Wicepremier przekonywał, że można to osiągnąć przez „liczne spotkania”. Taka deklaracja wywołała reakcję dziennikarza, który wypalił:

– Pan jest abstynentem. Jak się pan będzie spotykał z rolnikami?

Lekko zaskoczony pytaniem polityk odpowiedział z uśmiechem: – Nie... Naprawdę, nikt nie oczekuje, żeby tylko spotykać się po kielichu, tylko rozmawiać jednak po trzeźwemu.

Dziennikarz pytał, czy rzeczywiście Kowalczyk jest abstynentem, a gdy usłyszał, że polityk nie tyka alkoholu od dwudziestu kilku lat, dorzucił: – Mój Boże...

Czytaj też:
Nowi ministrowie, stare problemy. Olczyk: Spore wzmocnienie frakcji Beaty Szydło