Piotr Duda napisał list do Beaty Szydło. Chodzi o umowę oświatową z kwietnia 2019 r. zawartą pomiędzy oświatową „Solidarnością” a rządem. Szydło była wtedy wicepremierem. Podobne pisma trafiły też do pozostałych sygnatariuszy tego porozumienia: do ówczesnej szefowej MEN Anny Zalewskiej, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka oraz wiceministra finansów Tomasza Robaczyńskiego.
Szef „Solidarności” o porozumieniu ws. zmian w systemie wynagradzania nauczycieli
Zdaniem Piotra Dudy umowa do dziś nie została zrealizowana – poinformował „Tygodnik Solidarność”. Sprawa dotyczy wypracowania nowego systemu wynagrodzeń w oświacie. Przewodniczący „Solidarności” podkreślił, że podpisując dokument, NSZZ „Solidarność” wykazał się „daleko idącą rozwagą i odpowiedzialnością za przyszłość nie tylko pracowników oświaty, ale też przyszłość dzieci”.
Piotr Duda dodał, że w związku z brakiem realizacji postanowień na początku października powołano sztab protestacyjny. „Zdając sobie sprawę z obecnej pani funkcji oczekuję, że pani premier podejmie zdecydowane działania na rzecz wywiązania się rządu z tej umowy. Tu chodzi przede wszystkim o wiarygodność, która zawsze była cechą charakterystyczną pani działalności politycznej, jak również o wiarygodność całego ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość” – kończy się list.
Beata Szydło odpowiada na list Piotra Dudy
Szydło zareagowała w mediach społecznościowych, zwracając się do szefa „Solidarności”. „Panie Przewodniczący, jest dla mnie ważne, by podjęte z moim udziałem decyzje były realizowane. Jak pan jednak dobrze wie, nie jestem w rządzie od 2,5 roku i nie nadzoruję realizacji porozumienia z 2019. Premier Mateusz Morawiecki z pewnością się odniesie do pana pytań” – napisała obecna europoseł.
Czytaj też:
„Beata jest jak Macierewicz dla Radia Maryja”. Tak „wiecowa” Szydło wraca do łask prezesa