Najnowszy sondaż. 48 proc. Polaków przeciwnych pomysłowi Błaszczaka

Najnowszy sondaż. 48 proc. Polaków przeciwnych pomysłowi Błaszczaka

Żołnierze, zdjęcie ilustracyjne
Żołnierze, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / Maciej Goclon
Szef MON Mariusz Błaszczak chciałby, aby Wojsko Polskie liczyło łącznie w przyszłości 300 tys. żołnierzy. Pomysł popierają głównie wyborcy PiS i co drugi wyborca Konfederacji.

Minister obrony narodowej kilka miesięcy temu ogłosił, że Wojsko Polskie powinno liczyć 300 tys. osób. Żołnierzy wojsk operacyjnych miałoby być minimum 250 tys., z kolei liczba żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej miałaby zostać zwiększona do 50 tys. Obecnie polska armia liczy 140 tys. żołnierzy zawodowych i ochotników.

Szef MON Mariusz Błaszczak chce 300 tys. armii. Za 39 proc. Polaków

Sondażownia IBRiS sprawdziła dla „Rzeczpospolitej”, co o pomyśle sądzą Polacy. 48 proc. respondentów uważa, że liczebność Wojska Polskiego powinna pozostać bez zmian. Zwiększenia armii chce 39 proc. ankietowanych. 3 proc. badanych opowiada się za zmniejszeniem liczby żołnierzy, a 10 proc. obywateli nie ma zdania w tej sprawie.

Za zwiększeniem żołnierzy Wojska Polskiego opowiadają się głównie wyborcy – 79 proc. Koncepcję ministra obrony narodowej popiera również 50 proc. wyborców . Pomysł 300 tys. armii popiera także 22 proc. wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego i Kukiz’15. Zdania ws. liczebności polskich żołnierzy nie ma 30 proc. wyborców Lewicy.

Liczba żołnierzy Wojska Polskiego może się podwoić za 10 lat

Ministerstwo Obrony Narodowej zakłada, że liczba żołnierzy będzie się rocznie zwiększała o 15-20 tys. osób. Obecnie wzrasta o około 3 tys. żołnierzy. Przy tym wzroście polska armia osiągnęłaby wymagany pułap najwcześniej za 10 lat.

Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” został przeprowadzony w dniach 4-5 listopada 2021 r. metodą CATI na grupie 1100 respondentów.

Czytaj też:
Premier i szef MON spotkali się o świcie z żołnierzami. „Dziękujemy za ofiarną służbę”