Gen. Polko: Nie trzeba czołgów, by wróg ustąpił. Tam już coś pękło

Gen. Polko: Nie trzeba czołgów, by wróg ustąpił. Tam już coś pękło

Gen. Roman Polko
Gen. Roman Polko Źródło: Newspix.pl / Mateusz Baj
– Dziś nie jest celem Putina, by zbrojnie nas atakować. Bardziej opłaca mu się podważać wiarygodność Polski, by przejmować nad nią kontrolę. Liczę jednak na jakiś przełom. Brak kolejnych ataków na granicy to znak, że strategia Łukaszenki padnie. Tam coś się już zadziało, pękło – mówi w rozmowie z „Wprost” gen. Roman Polko, były szef jednostki specjalnej GROM.

Wprost: Z Kremla płynie jasny komunikat, kto powinien zapłacić za wywołanie kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Szef rosyjskiego MSZ, Siergiej Ławrow, otwarcie przyznał, Unia powinna wesprzeć Białoruś ws. fali migrantów, tak jak kiedyś pomogła Turcji.

Gen. Roman Polko: Ta wypowiedź nie pozostawia wątpliwości, że mózgiem całej operacji jest Rosja. Przekaz jest prosty: skoro Unia dała się zaszantażować Turcji kilka lat temu i płacić jej za to, by zablokowała przejście imigrantów w stronę Europy, można i teraz zapłacić haracz Łukaszence. Białoruś chce zarabiać na migrantach na dwa sposoby.

To znaczy?

Po pierwsze: kasują pieniądze za to, że zapewnią uchodźcom cudowną przyszłość na zasiłkach w bogatej Europie. Po drugie: chcą zarobić na szantażu całej UE tym, jak mocno kurek z migrantami zostanie odkręcony. Strategia Putina obliczona jest na destabilizowanie Europy, a nie wsparcie Łukaszenki.

Chce zająć czymś Europę tak, by w innych obszarach Rosja mogła poruszać się swobodnie.

Tę zręczną politykę prowadzi od lat, a Unia jest bezsilna.

To prawda. Umacnia Łukaszenkę, który rządzi na Białorusi, mimo że przegrał wybory, pomógł mu rozprawić się z opozycją w zamian zajęcie pełnej kontroli nad Białorusią. Teraz dąży do przejęcia pełnej kontroli nad Ukrainą, odbudowy dawnych stref wpływów na Litwie, Łotwie, Estonii i w Polsce.

Putin jest pewien siebie, bo anektował Krym, zdestabilizował Donbas, traktuje Morze Czarne jak prywatny kanał, dzięki któremu może prowadzić skuteczne działania.

Koncentruje siły na granicy z Ukrainą niekoniecznie po to, by tam interweniować, ale doprowadzić do upadku obecnych władz i zamknąć jej drogę do NATO i UE.

Źródło: Wprost