„Ostatni pojedynek” okazał się finansową klapą. Ridley Scott obwinia millenialsów

„Ostatni pojedynek” okazał się finansową klapą. Ridley Scott obwinia millenialsów

Ridley Scott
Ridley ScottŹródło:Newspix.pl / ABACA
„Ostatni pojedynek” Ridleya Scotta miał być hitem na miarę „Gladiatora”. Okazało się jednak, że produkcja nie będzie takim kasowym sukcesem. Przy budżecie wynoszącym ponad 100 mln dolarów, „Last Duel” zarobił na świecie zaledwie 27 mln dolarów. Reżyser w ostatnim wywiadzie stwierdził, że winni są... millenialsi.

Filmowiec był gościem podcastu „WTF” Marca Marona. Scott stwierdził podczas rozmowy, że komercyjna porażka „Ostatniego pojedynku” jest spowodowana złym nastawieniem publiczności do nowych treści. – Oni (millenialsi) nie chcą się niczego uczyć, jeżeli nie przekazujesz im treści przez smartfona – uważa twórca. – Wiem, że to spore uogólnienie, ale uważam, że właśnie to dzieje się teraz z Facebookiem. Poszliśmy w złym kierunku, w którym najmłodszemu pokoleniu dodano pewności siebie niewłaściwego rodzaju – podsumował.

Ridley Scott o „Ostatnim pojedynku”: Nie można zawsze wygrywać

Scott zapewnił przy tym, że stoi murem za swoim filmem i nie zmieniłby niczego, jeżeli chodzi o jego produkcję. – To ryzyko, które zawsze podejmujesz. Wszyscy uważaliśmy, że to świetny scenariusz. I zrobiliśmy film. Nie można zawsze wygrywać. Nigdy nie żałowałem pracy nad swoimi filmami. Nigdy. Nauczyłem się bardzo wcześnie, że jestem swoim najlepszym krytykiem – zaznaczył.

Affleck, Damon, Scott i Holofcener

W 1997 roku młodzi Ben Affleck i Matt Damon, będąc na początku swojej kariery w Hollywood, napisali wspólnie scenariusz do filmu „Buntownik z wyboru”. Każdy kinoman pamięta moment, gdy rok później zaskoczeni odbierali Oscara podczas ceremonii w Shrine Auditorium w Los Angeles. Teraz, jako doświadczeni producenci, scenarzyści i aktorzy, powracócili wspólnie w filmie „The Last Duel” (pol. „Ostatni pojedynek”). Scenariusz do filmu, który wyreżyserował Ridley Scott, napisali wspólnie z nominowaną do Oscara (za film „Czy kiedyś mi wybaczysz?” w 2018 roku – red.) Nicole Holofcener, która uczyła się zawodu od samego Martina Scorsese.

„The Last Duel” – o czym jest film?

Film „Ostatni pojedynek” oparty jest na książce Erica Jagera „The Last Duel: A True Story of Crime, Scandal and Trial by Combat in Medieval France”.

Historia rozgrywa się w XIV-wiecznej Francji. Śledzimy losy francuskiego rycerza Jeanie de Carrougesie (Matt Damon), który wracając z wojny w Szkocji, odkrywa, że jego żona Marguerite (Jodie Comer) oskarża jego przyjaciela, Jacquesa LeGrisa (Adam Driver) o gwałt. Nikt nie wierzy kobiecie. Rycerz prosi o audiencję u króla Francji Karola VI. Ten, za radą swoich doradców, proponuje rozstrzygniecie sporu przez jeden z ostatnich prawnie usankcjonowanych pojedynków na śmierć i życie we Francji.

W filmie, oprócz wymienionych już aktorów, zagrali m.in.: Ben Affleck, Harriet Walter, Nathaniel Parker, Sam Hazeldine, Michael McElhatton, Clive Russell, Julian Firth, Bosco Hogan czy Caoimhe O'Malley.

Czytaj też:
Recenzja filmu „Ostatni pojedynek” Ridleya Scotta. Niekonwencjonalna formuła, nieco uwierająca treść

Źródło: WPROST.pl