25 listopada Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał wniosek Andrzeja Dudy. Prezydent skierował do sprawdzenia ustawę dotyczącą ujawniania majątków rodzin najważniejszych osób w państwie. TK obradował w pełnym składzie, któremu przewodniczył Bartłomiej Sochański, zaś sprawozdawcą był Wojciech Sych. W rozprawie Trybunału uczestniczyli tzw. sędziowie dublerzy, czyli sędziowie wybrani przez Sejm pod koniec 2015 r. w miejsce powołanych już innych sędziów.
Wniosek Andrzeja Dudy. Decyzja TK
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niekonstytucyjne są przepisy w sprawie oświadczeń majątkowych najważniejszych urzędników państwowych odnoszące się do majątku ich dzieci, dzieci ich małżonka i dzieci przez nich przysposobionych a zakwestionowane przepisy są nierozerwalnie związane z całą regulacją.
Do wyroku TK trzech sędziów zgłosiło zdania odrębne. Byli to: Zbigniew Jędrzejewski, Piotr Pszczółkowski i Jakub Stelina. – Informacje dotyczące majątku są niewątpliwie objęte prywatnością i autonomią informacyjną – tłumaczył w uzasadnieniu Wojciech Sych. – Ujawnianie majątku może być powodem konfliktów w rodzinie funkcjonariusza, szczególnie, gdy członkowie rodziny doszli do swojego majątku samodzielnie – dodawał.
Kaczyński zapowiadał pilną ustawę
Wprowadzenie regulacji zapowiedział w maju 2019 r. Jarosław Kaczyński. Prezes PiS deklarował wówczas, że obóz rządzący jest gotów „w bardzo krótkim czasie” zmienić przepisy dotyczące oświadczeń majątkowych polityków. Zapowiedź Kaczyńskiego była pokłosiem publikacji medialnych dotyczących majątku Mateusza Morawieckiego. „Gazeta Wyborcza” ujawniła wtedy, że w 2002 r. premier kupił razem z żoną od Kościoła 15 hektarów gruntów we Wrocławiu za 700 tysięcy zł.
Andrzej Duda odesłał ustawę do Trybunału Konstytucyjnego
Ustawa wzbudziła wątpliwości prezydenta Andrzeja Dudy, który odesłał ją w trybie kontroli prewencyjnej do Trybunału Konstytucyjnego. „Wskazywane w oświadczeniu o stanie majątkowym informacje – o posiadanych przez dziecko własne, dziecko małżonka oraz dziecko przysposobione zasobach finansowych, jego działalności zawodowej i biznesie oraz pełnionych funkcjach – są objęte prywatnością i autonomią informacyjną osoby najbliższej” – ocenił prezydent we wniosku do TK.
„Obowiązek wskazania całego zgromadzonego majątku wraz z drobiazgowym wyliczeniem jego składników przedmiotowych i ich wartości głęboko wkracza w sferę życia prywatnego” – czytamy dalej.
Czytaj też:
Trybunał Konstytucyjny orzekł ws. konstytucyjności Europejskiej Konwencji Praw Człowieka