Eureko wygrało z Zygmuntem Wrzodakiem

Eureko wygrało z Zygmuntem Wrzodakiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eureko wygrało przed Sądem Okręgowym w Warszawie sprawę o ochronę dóbr osobistych z posłem Zygmuntem Wrzodakiem - poinformowała spółka. Wrzodak będzie musiał przeprosić Eureko za wypowiedzi na temat tego inwestora.

Sprawa toczyła się od czerwca ub.r. Wówczas Eureko złożyło pozew przeciwko posłowi o ochronę dóbr osobistych w związku z jego wypowiedziami prasowymi, w których określał inwestora w PZU jako "małą, hochsztaplerską firmę".

Wrzodak twierdził też, iż "urzędnicy, którzy mieli wpływ na prywatyzację są skorumpowani, Eureko ma ich w kieszeni i jako mniejszościowy akcjonariusz wyprawia z PZU, co mu się podoba".

W czwartkowym wyroku Sąd Okręgowy nakazał Wrzodakowi publikację przeprosin Eureko na pierwszych stronach "Gazety Finansowej" i "Naszego Dziennika" oraz zapłatę 20 tys. zł na rzecz Fundacji Dzieci Niczyje z siedzibą w Warszawie. Wyrok nie jest prawomocny.

To kolejny proces o ochronę dóbr osobistych wygrany ostatnio przez Eureko. W połowie kwietnia br. Sąd Najwyższy oddalił kasację b. ministra skarbu Andrzeja Chronowskiego od wyroku, w którym sąd niższej instancji nakazał Chronowskiemu przeproszenie Eureko.

Gdy w styczniu 2005 r. sejmowa komisja skarbu państwa w poprzedniej kadencji badała sprawę prywatyzacji PZU, na jej posiedzenie został zaproszony Chronowski - wtedy senator. Mówił wówczas, że nie mógł "dopuścić do gangsterstwa w tym kraju", "wypuścić PZU na giełdę i doprowadzić do tego, by PZU zostało kupione za pieniądze PZU". Mówił też, iż "ewidentne było, że inwestor nie miał pieniędzy na zakup PZU.

W listopadzie 1999 r. 30 proc. akcji PZU zostało sprzedane za ponad 3 mld zł konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego (obecnie Bank Millennium). Teraz, po odkupieniu akcji od Banku Millennium i drobnych akcjonariuszy, Eureko posiada 33 proc. minus jedna, akcji PZU.

Niedługo po transakcji zaczął się trwający do dziś konflikt polskiego Skarbu Państwa z holenderskim inwestorem. W 2005 r. Eureko wygrało w pierwszej instancji proces przed Trybunałem Arbitrażowym w Londynie. Inwestor skarżył Polskę twierdząc, że nie respektuje postanowień polsko-holenderskiej umowy o wzajemnej ochronie inwestycji.

W ub.r. Polska przegrała dwa procesy toczące się przed belgijskimi sądami - w sprawie dopuszczalności wniesienia skargi przez Eureko przed Trybunał Arbitrażowy oraz w sprawie wyboru jednego z sędziów. W styczniu br. Polska złożyła apelacje od tych wyroków.

ab, pap