Awantura w TVN24 o słowa Kaczyńskiego. Kalisz: Prezes odleciał. Jakubiak: Wzywam do lepszego języka

Awantura w TVN24 o słowa Kaczyńskiego. Kalisz: Prezes odleciał. Jakubiak: Wzywam do lepszego języka

Ryszard Kalisz
Ryszard Kalisz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Jedno pytanie wywołało w „Faktach po faktach” awanturę, której nie zakończyło nawet pożegnanie prowadzącego. Poszło o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, które miał wypowiedzieć na posiedzeniu klubu partii. Miał wówczas stwierdzić, że przed Polską pojawia się nowe zagrożenie, ponieważ Niemcy zaczynają budować „IV Rzeszę”.

– Ciężkie terminy przyszły na Europejczyków. Niemcy wyłożyły karty na stół i chcą budowy „IV Rzeszy”. My na to nie pozwolimy – powiedział na zamkniętym posiedzeniu klubu PiS, za co dostał owację. O słowach, które padły z ust prezesa Prawa i Sprawiedliwości poinformował Wojciech Szacki z Polityki Insight. Wypowiedź potwierdził „Gazecie Wyborczej” poseł PiS Marek Ast.

Pytanie o ocenę takich słów zadał również w „Faktach po faktach” Piotr Kraśko. Jego goście Elżbieta Jakubiak (była szefowa Gabinetu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego) i Ryszard Kalisz (były szef MSWiA) różnili się jednak w interpretacji tego sformułowania.

Awantura w „Faktach po faktach”

Jakubiak tłumaczyła, że prezes Kaczyński użył „skrótu myślowego” i „flasha”, który posłużył mu do zobrazowania sytuacji, w której nowa koalicja przejmująca w Niemczech władzę zbudowała manifest, w którym głosi, że będzie dążyć do federalizacji. Tłumaczenia Jakubiak rozśmieszyły Ryszarda Kalisza. – To nie jest śmieszne, panie mecenasie – mówiła była szefowa Gabinetu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W rozmowę mocno zaangażował się także prowadzący, do którego także nie przemawiały wyjaśnienia Jakubiak. – Tak jawne nawiązanie do III Rzeszy, najbardziej zbrodniczego momentu w historii, naprawdę da się usprawiedliwić? – dziwił się.

– Pan prezes odleciał – wołał Ryszard Kalisz, nie kryjąc oburzenia. – Przywołuje czasy faszystowskiego państwa, niszczącego sąsiadów i eksterminującego narody. Porównywanie tego, co się dzieje dziś w Niemczech do tamtych czasów, jest naprawdę nie do przyjęcia i świadczy o tym, że Kaczyński nie ma pojęcia o Niemczech i Europie – dodał.

– To było zamknięte posiedzenie klubu PiS, nie mówił do ludzi… – odcinała się Jakubiak. – Myślałam, że będziemy uczestniczyć w poważnej debacie – denerwowała się. Emocje towarzyszyły również Kaliszowi, który irytował się za każdym razem, kiedy Jakubiak wchodziła mu w zdanie. – Ryszardzie, wzywam cię do lepszego języka – powiedziała w końcu Jakubiak. – A pan udaje, że nie wie, co Kaczyński miał na myśli i upiera się przy tej III Rzeszy – zwróciła się z kolei do prowadzącego. – Otóż, absolutnie nie, nie mam pojęcia, co prezes Kaczyński miał na myśli – odparł Kraśko.

Czytaj też:
Zakończyło się spotkanie klubu PiS. Kaczyński zaapelował o mobilizację