Dodatek osłonowy ma zrównoważyć wzrost cen. Do kogo trafi? Kiedy pierwsze wypłaty?

Dodatek osłonowy ma zrównoważyć wzrost cen. Do kogo trafi? Kiedy pierwsze wypłaty?

Zakupy
Zakupy
Projekt ustawy o dodatku osłonowym ma być gotowy jeszcze w grudniu 2021 roku. Mało jednak prawdopodobne, by pieniądze, które mają stanowić przeciwwagę dla rosnących cen, trafiły do uprawnionych na początku roku. Być może trzeba będzie na nie poczekać nawet do marca 2022 roku.

Dodatek osłonowy to jeden z pomysłów tarczy antyinflacyjnej, czyli zestawu działań, które mają zmniejszyć dolegliwość wynikającą z szalejących podwyżek cen właściwie wszystkich towarów i usług. W jej skład wchodzi m.in. obniżka akcyzy na paliwa oraz zwolnienie ich z opłaty emisyjnej i podatku od sprzedaży detalicznej, obniżka VAT na gaz, zniesienie akcyzy na energię elektryczną. Wszystkie te działania będą ograniczone w czasie i mają obowiązywać przez kilka miesięcy, ale premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że jeśli inflacja nie będzie odpuszczała, nie wyklucza ich wydłużenia.

Dla kogo dodatki osłonowe?

Wskazane powyżej obniżki będą dotyczyły wszystkich tankujących samochód albo korzystających z gazu. Co innego dodatki osłonowe, które są przewidziane tylko dla gospodarstw domowych, które będą przyznawane w oparciu o dochód na jednego członka rodziny.

W przypadku gospodarstw jednoosobowych limit wyniesie 2100 zł miesięcznie. Dla takich osób rząd przewidział dopłatę w wysokości 400 zł rocznie. Gospodarstwa domowe składające się z 2 do 3 mieszkańców mogą otrzymać 600 zł, o ile dochód na osobę nie przekracza 1500 zł. Gospodarstwa składające się z 4-5 osób będą mogły liczyć na wsparcie w wysokości 850 zł, a liczniejsze rodziny – na dopłatę w kwocie 1150 zł. W obu ostatnich przypadkach dochód na osobę utrzymany jest na poziomie 1500 zł.

twitter

„Złotówka za złotówkę”. Jak to ma działać?

Czy to ostateczne słowo rządu w temacie tego, kto może liczyć na dodatek osłonowy? Nie można wykluczyć, że nie. Zaledwie kilka dni po ogłoszeniu tarczy, premier Morawiecki poinformował, że zwiększona została grupa docelowa planowanego dodatku, w efekcie czego trafi on nie do 5 mln gospodarstw domowych, ale blisko 6,8 mln.

Jak wyjaśnił Morawiecki, to poszerzenie grona beneficjentów jest możliwe dzięki wprowadzeniu zasady „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, że gospodarstwa domowe, które przekraczają podane wyżej kryterium dochodowe, nie stracą prawa do całego świadczenia, lecz tylko do jego części. Wypłacane pieniądze będą pomniejszane o kwotę, o jaką dochody na osobę przekraczają wskazany przez rząd próg, aż do momentu, w którym w ramach dodatku należeć się będzie 0 zł.

Dodatek osłonowy. Kiedy możliwe pierwsze wypłaty?

O ile terminy, w których mają obowiązywać obniżone podatki na gaz czy paliwa, zostały precyzyjnie określone na pierwszej konferencji prasowej, która poświęcona była tarczy antyinflacyjnej, rząd nie poinformował, kiedy mogą się rozpocząć wypłaty dodatku osłonowego. Wiadomo, że będzie wypłacany w dwóch ratach. Politycy nie zdradzają terminu wypłaty pierwszej, ale nieoficjalnie mówi się, że raczej nie będzie to początek roku, lecz marzec 2022 roku.

Zamieszanie ze słowami o zerowym VAT na żywność

Na konferencji prasowej, na której przedstawione zostały założenia tarczy antyinflacyjnej, premier Morawiecki powiedział, że pierwszym zamierzeniem rządu było obniżenie VAT na podstawowe produkty żywnościowe do 0 proc., ale zgody nie wyraziła na to Komisja Europejska.

– Gdyby była taka możliwość, to już teraz deklaruje wprowadzenie zerowej kwoty VAT na żywność na sześć miesięcy. Na razie jednak od Komisji Europejskiej m.in. do Czech wpłynęła odpowiedź odmowna – mówił szef rządu. – Radzimy sobie w ten sposób z tym problemem, że poprzez dopłatę zawartą w dodatku osłonowym, my ujmujemy pewien pakiet produktów żywnościowych.

Szybko okazało się, że żadnego wniosku o zerowy VAT Polska nie złożyła. Czy premier minął się z prawdą? Ministerstwo Finansów wyjaśniło, że do wniosku, że zerowy VAT jest wykluczony, skłoniła premiera dotychczasowa praktyka. „Polska aktywnie wspiera projekt reformy stawek VAT w UE, który dopuszczałby pod pewnymi warunkami stosowanie stawki 0% VAT także na żywność” – napisał resort w stanowisku. I dalej: „Zawsze gdy wnioskowaliśmy o stawkę 0 proc. VAT na różne artykuły, odpowiedzi Komisji były negatywne”.

O tym samym powiedział w piątek 4 grudnia wiceminister finansów Piotr Patkowski.

– Od wielu lat prowadzimy rozmowy z Komisją Europejską o zerowym VAT na książki i czasopisma, na przewozy kolejowe. Odpowiedź zawsze jest negatywna. Były rozmowy o zerowym VAT na żywność, odpowiedź była negatywna – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Przyznał także, że mimo wcześniejszych doświadczeń, wniosek o obniżenie VAT-u na żywność wpłynął już do Brukseli. Jeśli Komisja Europejska się do niego przychyli, to można się spodziewać wprowadzenia zmian.

Czytaj też:
Nowe elementy w tarczy antyinflacyjnej. Niższy VAT na ciepło, dodatki osłonowe dla większej grupy osób

Źródło: WPROST.pl