„Niedyskrecje parlamentarne”. Dlaczego w PO śmieją się z Trzaskowskiego i co będzie z Łukaszem Mejzą

„Niedyskrecje parlamentarne”. Dlaczego w PO śmieją się z Trzaskowskiego i co będzie z Łukaszem Mejzą

Rafał Trzaskowski
Rafał TrzaskowskiŹródło:Newspix.pl / TEDI
Dlaczego w Platformie śmieją się z Rafała Trzaskowskiego? Kto wierzy w sondaże, a kto nie? Dlaczego politycy PiS chcą wysyłać sms-y do posłów opozycji? Jaką rolę odegra Waldemar Pawlak, który niespodziewanie zdobył ważne stanowisko w PSL? I co będzie z Łukaszem Mejzą, wiceministrem sportu? Odpowiadamy w „Niedyskrecjach parlamentarnych”.

Rafał Trzaskowski wystąpił przed komisją Kongresu USA. Wydarzenie było hucznie zapowiadane przez Platformę Obywatelską, a potem okazało się dla polityków tej partii rozczarowaniem. – To była kompromitacja Trzaskowskiego. Wystąpił razem z innymi burmistrzami miast przed komisją Kongresu, a ludzie z jego otoczenia zapowiadali, że wystąpi przed samym Kongresem. Równie dobrze mógł wystąpić przed komisją infrastruktury w Polsce. W Platformie się z tego śmieją – mówi jeden z byłych doradców Donalda Tuska.

W Platformie Obywatelskiej krążą badania, z których wynika, że partia o jeden procent przeskakuje w sondażach PiS. Kłopot z nimi jest taki, że nikt w nie nie wierzy.

– Pewnie Romek znów wypuścił fejkowe sondaże. Znowu skręcili badania, chcą podnieść morale w partii, a prawda jest taka, że te ani drgną – mówi zasmucony polityk Platformy Obywatelskiej.

Artykuł został opublikowany w 49/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.