Wenezuelska ropa znacjonalizowana

Wenezuelska ropa znacjonalizowana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rząd wenezuelskiego prezydenta Hugo Chaveza zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami uroczyście przejął kontrolę nad całym sektorem naftowym, nacjonalizując ostatnie kontrolowane jeszcze przez prywatne koncerny pola naftowe.

Chavez ogłosił zakończenie procesu renacjonalizacji złóż w atmosferze fiesty, podczas pierwszomajowych uroczystości. "Precz z imperium USA" - krzyczał do tysięcy pracowników przemysłu naftowego, ogłaszając historyczne zwycięstwo nad trwającym od dziesięcioleci wyzyskiem amerykańskich koncernów.

"Nacjonalizacja wenezuelskiej ropy stała się rzeczywistością" - powiedział, zagłuszany przez ryk silników nowo zakupionych w Rosji myśliwców odrzutowych, przelatujących nad głowami. Nawiązał do swych wcześniejszych zapewnień, że dla zbudowania socjalizmu w Wenezueli niezbędne jest odzyskanie bogactw narodowych kraju.

Chavez oskarżył zagraniczne firmy naftowe o rabunkową eksploatację zasobów w celu wyciśnięcia najtańszym kosztem najwyższych profitów i zapowiedział, że rząd Wenezueli może wystąpić do międzynarodowych trybunałów ze skargą o spowodowanie trwałych szkód naturalnych.

Wśród międzynarodowych spółek, które zmuszone były przekazać państwu kontrolę nad złożami w różnych częściach kraju, a przede wszystkim w najbogatszym zagłębiu w dolinie Orinoko, są takie giganty jak amerykańskie firmy ConocoPhillips, Exxon Mobil i Chevron, francuski Total i norweski Statoil.

Wszystkie one, włącznie z ConocoPhilipsem, który najdłużej się opierał, zgodziły się na kontynuowanie współpracy na zasadach mniejszowego udziałowca i obecnie prowadzą zażarte negocjacje z państwowym monopolistą naftowym Petroleos de Venezuela. Szczegółowe porozumienia z poszczególnymi koncernami muszą zostać uzgodnione w nieprzekraczalnym terminie do 26 czerwca - zawyrokował Chavez.

pap, em