TOP 10 najlepszych piłkarzy świata według „The Guardian”. Robert Lewandowski znów wyróżniony

TOP 10 najlepszych piłkarzy świata według „The Guardian”. Robert Lewandowski znów wyróżniony

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / Aflo / Daisuke Nakashima
Jak co roku sportowa gazeta „The Guardian” stworzyła ranking stu najlepszych piłkarzy w danym roku. Z wyróżnienia tego dziennika może cieszyć się Robert Lewandowski. Prezentujemy TOP 10 tego prestiżowego rankingu.

Robert Lewandowski zgarnął kolejne prestiżowe wyróżnienie. Tym razem dziennik „The Guardian” umieścił go na szczycie swojego corocznego zestawienia. Według niego Polak zasłużył na miano najlepszego zawodnika 2021 roku. Ranking powstał na podstawie głosów oddawanych przez byłych piłkarzy, trenerów oraz dziennikarzy z całego świata.

Robert Lewandowski najlepszym piłkarzem 2021 roku według „The Guardian”

„Polak jest pierwszym zawodnikiem od czasu Lionela Messiego w 2013 roku, który obronił pozycję lidera rankingu. W aż 115 oddanych listach zajął pierwsze miejsce. Jego strzeleckie osiągnięcia przeczą logice. Do połowy grudnia zdobył 66 bramek w 57 meczach klubowych oraz reprezentacyjnych. W zeszłym sezonie zdobył swój siódmy tytuł w Bundeslidze, Bayern nie był jednak w stanie powtórzyć zwycięstwa w Lidze Mistrzów” – czytamy w uzasadnieniu takiego wyboru.

Drugie miejsce zajął natomiast wspomniany Lionel Messi, którego pozycję mocno osłabiła słaba runda jesienna w barwach PSG. Z kolei najniższe miejsce na podium przypadło Mohamedowi Salahowi. Egipcjanin znalazł się tak wysoko w tym zestawieniu po raz pierwszy w karierze.

TOP 10 najlepszych piłkarzy 2021 roku według „The Guardian”

1. Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
2. Lionel Messi (FC Barcelona/PSG)
3. Mohamed Salah (Liverpool)
4. Karim Benzema (Real Madryt)
5. Jorginho (Chelsea)
6. Kylian Mbappe (PSG)
7. Erling Haaland (Borussia Dortmund)
8. Cristiano Ronaldo (Juventus/Manchester United)
9. N’Golo Kante (Chelsea)
10. Kevin De Bruyne (Manchester City)

Czytaj też:
Tomasz Kaczmarek dla „Wprost”: Egipcjanie umierali na rękach piłkarzy. Chodziło o coś więcej niż sport