Kalejdoskop polityczny. Najważniejsze wydarzenia Anno Domini 2021

Kalejdoskop polityczny. Najważniejsze wydarzenia Anno Domini 2021

Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneŹródło:Shutterstock
Mijający rok 2021 był wyjątkowy. Jak każdy, ale jednak ten szczególnie.

Gdyby chcieć podsumować rok 2021 kilkoma wydarzeniami, to na pewno trzeba by wspomnieć o tym:

  1. Wybory prezydenckie w USA. Przyniosły one nie tylko zmianę personalną i polityczną, ale też głębokie zmiany, gdy chodzi o inżynierię społeczno-obyczajową oraz politykę zagraniczną.
  2. Opuszczenie po 20 latach Afganistanu przez USA. Zakończyło to pewną erę, ale też oznaczało osłabienie pozycji USA i w Azji, i w świecie.
  3. Pandemia koronawirusa w drugim roku jego istnienia. Nauczyliśmy się z nią żyć, choć ludzkich istnień – u nas i na świecie – nikt już nie przywróci. Trudno przejść do porządku nad ludzkimi dramatami, ale patrząc na to chłodno, z pewnego dystansu, to – paradoksalnie – w wymiarze politycznym erę koronawirusa najlepiej potrafił wykorzystać kraj, gdzie zaraza się zaczęła, czyli Chiny.

    Są one beneficjentem tej sytuacji, zarówno poprzez zwiększenie wpływów politycznych kosztem USA i UE, ale również przez fakt, że chińskie firmy, mając olbrzymie zaplecze w postaci „Państwa Środka” wykorzystały okazję do „wykoszenia”, przynajmniej w pewnej mierze, konkurencji na innych kontynentach.
    Żeby było jasne: trzeci rok też minie w cieniu pandemii, którą w końcu powinniśmy uznać – oczywiście z nią walcząc – za doraźną… normalność!
  4. To był kolejny rok braku zapowiadanej reformy Unii Europejskiej, a jednocześnie dalszy rok skrętu w lewo UE, co szczególnie było widoczne w polityce energetycznej i klimatycznej.
  5. Rok 2021 to również czas demonstrowania przez instytucje UE pogardy dla... unijnego prawa! Traktaty Europejskie, rzecz dotychczas święta, traktowano instrumentalne, wybierano z nich niczym z karty dań w restauracji, naginano je, obchodzono czy wręcz bezkarnie łamano. Inna sprawa, że te same instytucje UE stały się instrumentem walki największych krajów członkowskich Unii z niepokornymi państwami „nowej Unii”, zwłaszcza Polską, ale także Węgrami, a ostatnio w pewnej mierze także ze Słowenią.
  6. Wybory do Bundestagu zakończyły 16-letnią erę Angeli Merkel. W największym państwie UE, czyli w Niemczech, powstał nowy rząd. Tyle, że jego kanclerz był wicekanclerzem i ministrem najważniejszego resortu w rządzie poprzednim...

Czytaj też:
Rosja grozi światu. Czy USA pękną?

Tak wyglądał w skrócie rok 2021 w polityce międzynarodowej. Kolejny będzie – nie chcę nikogo straszyć! – zapewne nie mniej ciekawy.

Źródło: Wprost

Ostatnie wpisy

  • Zachód: Bliski Wschód ważniejszy od Europy Wschodniej...15 kwi 2024, 7:54Atak Iranu na Izrael zapewne nie przerodzi się w otwartą, pełnoskalową wojnę, ale jego polityczne skutki będą daleko idące.
  • Rozmawiałem z Pellegrinim. Właśnie został prezydentem Słowacji8 kwi 2024, 8:05Wybory samorządowe w Polsce miały miejsce dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich na Słowacji. Przy moim największym szacunku dla polskiego samorządu jednak w wymiarze międzynarodowym, w tym nawet geopolitycznym (!) elekcja u naszego sąsiada...
  • USA kontra UE, Francja kontra Bruksela czyli AI dzieli Zachód2 kwi 2024, 8:04Po cichu, z dala od kamer, toczy się dyplomatyczno- merytoryczna wojna w ramach Zachodu. Nie chodzi tu bynajmniej o różnice między eksprezydentem Donaldem J. Trumpem, a Unią Europejską, w sprawie Rosji i Ukrainy, ale o coś, o co walka toczyć się...
  • Na Słowację patrzy cała Europa25 mar 2024, 7:56Słowacja nie jest wielkim krajem, bo liczy 5,4 miliona mieszkańców, ale wybory prezydenckie u naszego południowego sąsiada mają znaczenie znacznie szersze, niż by się to mogło wydawać.
  • Czemu Francja przestała wzdychać do Rosji?18 mar 2024, 8:02Posiedzenie Trójkąta Weimarskiego miało dwa etapy. Najpierw spotkało się jego (i całej Unii Europejskiej) „Biuro Polityczne”, czyli kanclerz Niemiec i prezydent Francji. W drugim etapie były już wszystkie trzy państwa reprezentujące „Weimar”.