Były sekretarz generalny NATO ujawnił, co powiedział mu Władimir Putin

Były sekretarz generalny NATO ujawnił, co powiedział mu Władimir Putin

Anders Fogh Rasmussen
Anders Fogh Rasmussen Źródło: Newspix.pl / Konrad Koczywas/Fotonews
Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen w artykule dla serwisu „Politico” komentuje żądania wystosowane przez Rosję wobec Zachodu. „Nadszedł czas, aby NATO powiedziało «sprawdzam» na blef Putina” – przekonuje. Zdradza też, co usłyszał od rosyjskiego przywódcy.

Anders Fogh Rasmussen rozpoczyna swój tekst od podzielenia się z czytelnikami tym, co usłyszał od . „Kiedy spotkałem się z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem po raz pierwszy jako sekretarz generalny NATO, rozpoczął nasze spotkanie, mówiąc mi, że chce rozwiązać NATO” – ujawnia były szef Sojuszu.

„Jeśli sojusznicy NATO zaangażują się w najnowsze propozycje Rosji dotyczące nowych warunków bezpieczeństwa w Europie, to wprost pomogą mu zbliżyć się o krok do osiągnięcia jego celu, dając Rosji władzę nad bezpieczeństwem Europy Środkowej i Wschodniej” – przestrzega dalej Rasmussen.

Żądania Rosji wobec NATO. Anders Fogh Rasmussen: To nie jest poważna propozycja

Przypomnijmy, w połowie grudnia Rosja przedstawiła żądania wobec USA i NATO, wśród których znalazły się wykluczenie przystąpienia kolejnych państw do sojuszu, w tym przystąpienia Ukrainy do NATO Ukrainy, nierozmieszczanie dodatkowego wojska i broni poza krajami, w których znajdowały się w maju 1997 r., czy porzucenia wszelkiej działalności wojskowej NATO na Ukrainie, w Europie Wschodniej, na Zakaukaziu i w Azji Środkowej. Rosja domaga się także nierozmieszczania pocisków średniego i krótkiego zasięgu na obszarach umożliwiających dotarcie na terytorium drugiej strony oraz nieprowadzenia ćwiczeń i innych działań, w które będą zaangażowane większe siły niż brygada wojsk w uzgodnionej strefie przygranicznej. „To nie jest poważna propozycja człowieka, który twierdzi, że pragnie pokoju” – uważa Rasmussen. Jak wskazuje, „Rosja już wcześniej próbowała tego ćwiczenia”.

W ocenie byłego szefa NATO, „Putin ma wprawę w wywoływaniu kryzysów tylko po to, by później je ugasić, niczym strażak próbujący stłumić to, co sam podpalił”. „Putin dobrze rozgrywa złe karty – ale jego taktyka zadziała tylko wtedy, jeśli my spasujemy. I nadszedł czas, aby NATO powiedziało «sprawdzam» na blef Putina” – przekonuje Rasmussen. Jego zdaniem „w żadnym wypadku Stany Zjednoczone ani NATO nie powinny podejmować zobowiązań dotyczących swojego przyszłego rozszerzenia, rzeczywistego lub faktycznego”. „Powinniśmy położyć kres faktycznemu wetu Putina wobec euroatlantyckich aspiracji Ukrainy i Gruzji” – przekonuje.

Możliwa inwazja na Ukrainę?

Zdaniem Rasmussena tylko Putin wie, czy faktycznie dokona inwazji na Ukrainę. „Ale jeśli to zrobi, musimy wysłać Ukrainie znaczącą pomoc wojskową i wprowadzić sankcje gospodarcze, które sparaliżują rosyjską gospodarkę, w tym anulować gazociąg Nord Stream 2” – uważa były szef Sojuszu. Rasmussen kończy swój artykuł stwierdzeniem, że „NATO nie może negocjować pod lufą karabinu”.

Czytaj też:
Dojdzie do rozmów USA i NATO z Rosją. „Putinowi będzie zależało na wyjściu z twarzą z kryzysu, który stworzył”