Novak Djoković wydał ważne oświadczenie. Tenisista odniósł się do zarzutów

Novak Djoković wydał ważne oświadczenie. Tenisista odniósł się do zarzutów

Novak Djoković
Novak Djoković Źródło: Newspix.pl / ABACA
Novak Djoković wydał krótkie oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów kierowanych w jego stronę, dotyczących udziału w zbiorowych wydarzeniach po otrzymaniu pozytywnego wyniku na COVID-19 i oskarżających zawodnika o skłamanie przy okazji wypełniania deklaracji podróży.

Novak Djoković przyleciał do Australii 5 stycznia. Władze państwowe nie wpuściły Serba do kraju, odebrały mu wizę i przygotowywały już do procesu deportacji. Tenisista złożył podanie o opóźnienie tego procesu i dzięki temu pięć dni później odbyła się rozprawa, podczas której sędzia Anthony Kelly nakazał przywrócenie wizy sportowcowi.

Los Novaka Djokovicia ciągle jednak leży w rękach ministra do spraw imigracji Alexa Hawkego, który w każdej chwili może zdecydować o deportacji Serba. Poważne oskarżenia kierowane w stronę tenisisty na pewno w oczach polityka sportowcowi nie pomagają.

Novak Djoković wydał oświadczenie. Odpowiedział na zarzuty

Najpoważniejsze zarzuty kierowane w stronę Novaka Djokovicia to branie udziału w zbiorowych wydarzeniach, mając jednocześnie pozytywny wynik testu na COVID-19 i skłamanie w deklaracji podróży, wypełnianej chwilę po przylocie do Australii.

„Chciałbym wyjaśnić nieprawdziwe informacje, dotyczące mojego udziału w grudniowych wydarzeniach zbiorowych, w kontekście pozytywnych wyników testu na koronawirusa” – rozpoczął oświadczenie Djoković. Serb stwierdził, że takie rzeczy trzeba wyjaśnić, aby załagodzić obawy społeczne, dotyczące jego przyjazdu do Australii i naprostować sprawy, które bardzo ranią jego rodzinę.

Novak Djoković o testach na COVID-19. Udzielił wywiadu, mając pozytywny wynik

Djokoviciowi zarzucało się, że 16 grudnia otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19, a później brał udział w takich wydarzeniach, jak turniej tenisowy dla dzieci. Serb zaznaczył, że wykonał tego dnia szybki test, który wykazał wynik negatywny. Od razu dla pewności zawodnik wykonał test PCR, na którego wynik musiał poczekać.

17 grudnia spotkał się z dziećmi. „Nie miałem symptomów i czułem się dobrze. Informacji o pozytywnym wyniku testu PCR dowiedziałem się dopiero po wydarzeniu. 18 grudnia odwołałem wszystkie inne zaplanowane sprawy i dopełniłem jednego długoterminowego zobowiązania, jakim była sesja zdjęciowa i wywiad dla L'Equipe” – przyznał się Serb. Zawodnik tłumaczy w oświadczeniu, że nie chciał zawieść dziennikarza. Maskę miał mieć zdjętą tylko wtedy, gdy robiono mu zdjęcia.

„Kiedy wróciłem do domu po wywiadzie, aby odbyć wymaganą kwarantannę, stwierdziłem, że nie był to dobry pomysł. Powinienem przełożyć wywiad” – napisał Djoković.

Djoković skłamał w deklaracji podróży?

Novak Djoković wytłumaczył też sprawę deklaracji podróży, w której było zaznaczone, że przez 14 dni przed przylotem do Australii Serb nigdzie indziej nie podróżował. „Deklaracja była wypełniana przez członka mojego zespołu w moim imieniu. Mój agent szczerze przeprasza za tą administracyjną pomyłkę w kwestii moich podróży przed przylotem do Australii” – skomentował sprawę tenisista. Zawodnik zaznaczył, że był to zwykły „błąd człowieka”.

instagramCzytaj też:
Sprawa Novaka Djokovicia w pigułce. To jeszcze nie koniec zamieszania

Opracował:
Źródło: WPROST.pl