Ulga dla klasy średniej rozciągnięta na dodatkowe grupy. Premier przedstawił korektę Polskiego Ładu

Ulga dla klasy średniej rozciągnięta na dodatkowe grupy. Premier przedstawił korektę Polskiego Ładu

Mateusz Morawiecki
Mateusz MorawieckiŹródło:X / @PremierRP
Ulga dla klasy średniej obejmie wszystkich emerytów i rencistów, których świadczenie nie przekraczają 12,8 tys. zł brutto. Podobna zasada zostanie zastosowana wobec zleceniobiorców.

Na piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przedstawił zmiany, dzięki którym Polski Ład obejmie dodatkowe grupy podatników.

– Chcemy, by w Polskim Ładzie Polacy zarabiali więcej. Do tej pory system był postawiony na głowie, bo zarabiający powyżej 20, 30 tys. zł miesięcznie płacili mniejszą składkę podatkową niż osoby zarabiające mniej – powiedział szef rządu.

Ulga dla klasy średniej dla wszystkich emerytów i zleceniobiorców

Przedstawił zmiany, które „będą świadczyły o dodatkowych korzyściach” Polskiego Ładu. Ulga dla klasy średniej zostanie rozciągnięta na wszystkich emerytów i rencistów, których świadczenie wynoszą do 12,8 tys. zł brutto

– Podobnie wobec zleceniobiorców, ale też nauczycieli akademickich, którzy mają wysokie koszty uzyskania przychodów. Jeśli zarabiają do 12,8 tys. zł brutto, nie będą stratni – powiedział Morawiecki.

twitter

Zmianą zostaną objęci rodzice samotnie wychowujący dzieci.

– Wsłuchaliśmy się w głosy organizacji pożytku publicznego, które korzystają z 1 procenta. Zasada jest prosta: w stosunku do 2021 roku wpłata na ich rzecz nie będzie niższa. Jeśli pojawią się niższe wpłaty, różnicę uzupełni Skarb Państwa – powiedział Morawiecki.

Dodatkowe pieniądze z PFRON trafią również do firm, które zatrudniają osoby z niepełnosprawnościami.

Premier zapewnił, że na zmianach skorzysta jeszcze większa liczba podatników. – Skorzysta większość Polaków. Około 1,3 mln osób zapłaci wyższy podatek, a około 19 mln Polaków skorzysta na systemie. Dla pozostałych Polaków system będzie neutralny – przekonywał.

Czytaj też:
Polski ład. Zleceniobiorcy nie będą mieć niższych wynagrodzeń. W ostatniej chwili naprawiono kolejną niedoróbkę