Cyberataki na polityków i inne osoby publiczne. Wiadomo, kto za nimi stoi

Cyberataki na polityków i inne osoby publiczne. Wiadomo, kto za nimi stoi

Darknet, zdjęcie ilustracyjne
Darknet, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / BeeBright
W ostatnich dniach ofiarą „spoofingu” padli m.in. były szef CBA Paweł Wojtunik i mecenas Roman Giertych. Według funkcjonariuszy kontrwywiadu i policji stoją za tym politycznie zmotywowani Polacy, korzystający z instrukcji rosyjskich i białoruskich hakerów zamieszczonych w tzw. darknecie.

W ostatnich dniach coraz częściej dochodzi do „spoofingu”. Osoby publiczne i ich bliscy odbierają telefony, w których słyszą, że ktoś z ich rodziny nie żyje. Na telefonie wyświetla się fałszywy numer. Formą tego rodzaju ataku padli m.in. były szef CBA Paweł Wojtunik, mecenas Roman Giertych, profesor Marcin Matczak czy szef klubu parlamentarnego PO .

Spoofing. Politycznie zmotywowani Polacy wykorzystują instrukcje rosyjskich i białoruskich hakerów

Jak poinformował portal tvn24.pl według funkcjonariuszy kontrwywiadu i policji odpowiedzialni są za to najczęściej motywowani nienawiścią polityczną lub opłacani Polacy. Mają oni korzystać z instrukcji rosyjskich i białoruskich hakerów zamieszczonych w tzw. darknecie. Jedna ze ściąg w pięciu krokach pokazuje jak zatrzeć za sobą ślady przy wywoływaniu fałszywych gróźb bombowych czy maili.

– Informatyka śledcza jest bezradna. Używane do tego programy są, jak dotąd, nie do złamania przez nas. Metodą jest wyłącznie zdobycie informacji o sprawcach, złamanie ich solidarności, jeśli działają w grupie. W tym przypadku w grupie motywowanej nienawiścią polityczną, na co wskazuje dobór ofiar. To niemal zawsze są osoby, które krytykują rząd – powiedział tvn24.pl jeden z funkcjonariuszy.

Celem ataków na osoby związane z opozycją chęć odwrócenia uwagi?

Według rozmówców portalu celem ataku może być odwrócenie uwagi od przestępstw dokonywanych w internecie. Tak było w przypadku grupy, która przyczyniła się do sparaliżowania przedszkoli. W przypadku ataków na ludzi kojarzonych z opozycją szanse na wykrycie sprawców mają być mniejsze. Nie udało się ustalić sprawców większości kaskadowych ataków, do których doszło na polskie instytucje od 2019 r.

Policjant z Komendy Stołecznej Policji powiedział, że w przypadku cyberataku na Wojtunika wykorzystano gotowy tekst, który jednak został zmieniony. Podano informacje dotyczące prywatnego życia rodziny byłego szefa CBA. Według ekspertów to ważny szczegół, bo pokazuje, że sprawcy zbierają dane mogące zostać wykorzystane do realnych ataków.

Czytaj też:
Żona Krzysztofa Brejzy i córka Romana Giertycha ofiarami cyberataków. Jest reakcja prokuratury