Fenomenalny powrót Rafaela Nadala w finale Australian Open. Od 0:2 do historycznego triumfu

Fenomenalny powrót Rafaela Nadala w finale Australian Open. Od 0:2 do historycznego triumfu

Rafael Nadal
Rafael NadalŹródło:Newspix.pl / ABACA
Rafael Nadal potwierdził, że jest jednym z najlepszych tenisistów w historii. Hiszpan w finale Australian Open wprawdzie przegrywał 0:2, ale zdołał odwrócić losy spotkania i przypieczętować 21, rekordowy triumf w wielkoszlemowym turnieju.

Trzy ostatnie edycje Australian Open wygrał Novak Djoković, który ma na swoim koncie aż dziewięć triumfów w tym turnieju. Nieobecność Serba była więc szansą dla innych zawodników, którzy marzą o wygranej na kortach w Melbourne. Ochotę na trofeum mieli m.in. Daniił Miedwiediew i Rafael Nadal, którzy w przeszłości przegrywali już australijskie finały z Dokoviciem.

To właśnie Rosjanin i Hiszpan zmierzyli się w decydującym starciu rozgrywanym w niedzielę 30 stycznia. Smaczku tej rywalizacji dodawał fakt, że Nadal walczył o rekordowy, 21. triumf w turnieju wielkoszlemowym.

Australian Open. Świetny początek Miedwiediewa

Nieznacznym faworytem meczu był Miedwiediew, czyli drugi tenisista światowego rankingu. Rosjanin już w piątym gemie pierwszej partii przełamał rywala, świetnie grając forhendem i trafnie przewidując zagrania Hiszpana. Ten nie był w stanie odpowiedzieć przełamaniem przewrotnym, przez co set zakończył się pewną wygraną Rosjanina 6:2.

Druga partia miała zgoła odmienny przebieg, a kibice zgromadzeni wokół kortu w Melbourne byli świadkami przebudzenia Nadala. 35-latek przełamał Rosjanina w czwartym gemie, korzystając z autowych forhendów wicelidera światowego rankingu. Obaj tenisiści stworzyli w tej partii wielkie widowisko, prezentując długie wymiany i rozgrywając gemy na przewagi.

Dużym sercem do gry wykazał się Miedwiediew, który ze stanu 4:1 doprowadził do rezultatu 4:3. Do historii przejdzie dziewiąty, trwający kilkanaście minut gem, w którym Hiszpan i Rosjanin grali na przewagi. Górą był 35-latek, który i tak nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. O losach partii zdecydował tie-break, w którego trakcie Nadal popełnił kilka taktycznych błędów, które bezlitośnie wykorzystał Miedwiediew, wygrywając 7:5, i wychodząc na dwusetowe prowadzenie w meczu.

Przebudzenie Nadala

Początek trzeciej partii był równie wyrównany, co drugi set. Zawodnicy grali na przewagi, a górą ostatecznie był Rosjanin. Gra dalej toczyła się gem za gem i to wicelider rankingu momentami pewniej prezentował się na korcie.

Nadal jednak był w stanie odwracać losy spotkania, tak jak to było w szóstym gemie, gdzie ze stanu 0:40 najpierw doprowadził do wyrównania, a następnie wygrał gema. Do pierwszego przełamania doszło w dziewiątym gemie, kiedy to Nadal wyszedł na prowadzenie 5:4. Rozpędzony Hiszpan wygrał kolejnego gema przy swoim podaniu, doprowadzając do stanu 1:2 w setach.

Początek czwartej partii ponownie przebiegał pod znakiem wyrównanej walki na korcie. Drugi gem trwał aż dziesięć minut, ale przy własnym podaniu wygrał Nadal. Hiszpan w kolejnym gemie przełamał Rosjanina, a ten po chwili odpowiedział przełamaniem powrotnym. Hiszpan jednak świetnie grał forhendem, najpierw wychodząc na prowadzenie 3:2, a następnie je podwyższając. Miedwiediew, który popełniał banalne błędy przy siatce, nie zdołał już odwrócić losów partii, która padła łupem starszego rywala (6:4). Tym samym konieczne było rozegranie piątego seta.

Finał Australian Open

Początek piątej partii upływał pod znakiem gry gem za gem. Pierwsze przełamanie nastąpiło przy stanie 2:2, kiedy to Nadal przy podaniu Miedwiediewa wygrał gema. Rosjanin był blisko przełamania powrotnego, ale długi, trwający niemal 14 minut gem, wygrał Hiszpan. 35-latek nie zamierzał jednak robić wszystko, by ponownie przełamać rywala, przez co wicelider światowego rankingu błyskawicznie zniwelował stratę (4:3).

Kolejne dwa gemy nie przyniosły przełamania, przez co przy stanie 5:4 i własnym podaniu to Nadal był o krok od wielkiego triumfu. Gdy wydawało się, że 35-latek dopnie swego, Miedwiediew doprowadził do przełamania. Hiszpan po chwili odpowiedział tym samym, a przy własnym podaniu przypieczętował zwycięstwo w całym spotkaniu 3:2 (6:2, 7:6, 6:4, 6:4, 7:5). Tym samym 35-latek przeszedł do historii jako jedyny tenisista, który wygrał 21 wielkoszlemowych turniejów.

Czytaj też:
Iga Świątek swoją odpowiedzią zaskoczyła dziennikarza. Nietypowe wyznanie tenisistki

Źródło: WPROST.pl