PGE przyspiesza realizację strategii
Artykuł sponsorowany

PGE przyspiesza realizację strategii

Elektrownia fotowoltaiczna PGE Lesko
Elektrownia fotowoltaiczna PGE Lesko 
Grupa PGE utrzymuje realizację kierunku, który nakreśliła w swojej strategii do 2030 roku. Priorytetem koncernu jest transformacja Grupy poprzez inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła energii.

PGE Polska Grupa Energetyczna swoją strategię opublikowała w październiku 2020 roku. Zapisano w niej, że PGE do 2050 roku osiągnie neutralność klimatyczną. Jednak już do 2030 roku połowa mocy PGE będzie źródłami odnawialnymi. Plany Grupy PGE wpisują się w dotychczasowe trendy w energetyce i oparte są na trzech założeniach: dekarbonizacji, intensyfikacji rozwoju odnawialnych źródeł energii i inwestycji w zakresie dystrybucji przyszłości.

Taka transformacja potrzebuje ogromnych nakładów pieniężnych - według szacunków PGE zamierza w 10 lat zainwestować około 75 miliardów złotych. By pozyskać środki na swoje plany, PGE zamierza wyemitować akcje serii E, które mogą przynieść koncernowi około 3,2 mld zł. Spółka nie ukrywa, że jej ambitne plany potrzebują finansowania, szczególnie, że w latach 2024-2026 dojdzie do nagromadzenia się - w jednym czasie - kilku ważnych inwestycji.

- Pozyskany kapitał przeznaczymy na rozwój kapitałochłonnych projektów inwestycyjnych jak kablowanie sieci dystrybucyjnej, nowe projekty fotowoltaiczne, akwizycje lądowych farm wiatrowych i farm słonecznych oraz niskoemisyjne źródła gazowe. Chcielibyśmy, żeby w ofercie przede wszystkim wzięli udział nasi dotychczasowi najwięksi inwestorzy - tak tłumaczył ten krok prezes zarządu PGE Wojciech Dąbrowski.

Zamiast węgla - gaz i wiatr

Nowa emisja akcji ma dostarczyć dodatkowe środki na realizację projektów związanych z odejściem od paliwa węglowego na rzecz niebieskiego paliwa. Będzie to dotyczyć m.in. elektrociepłowni w Zgierzu, Bydgoszczy i Kielcach. PGE planuje również budowę nowej jednostki gazowej w Rybniku (o mocy od 800 do 900 MW), która zacznie pracę w 2027 roku. Wszystkie te projekty mają przede wszystkim jeden cel: zmniejszenie emisji CO2, a tym samym przyczynienie się do poprawy jakości powietrza.

Tylko w najbliższych latach należy spodziewać się finalizacji dwóch dużych inwestycji PGE. Do użytku zostanie oddana Elektrownia Dolna Odra, która będzie wykorzystywała do produkcji energii niskoemisyjne bloki gazowo-parowe, o łącznej mocy około 1400 MW. Siłownia według planów ma zostać oddana do użytku w IV kwartale 2023 roku.

Drugą ważną inwestycją PGE - strategicznym projektem Grupy, jest budowa morskich farm wiatrowych, których, zgodnie z zapisami strategii, łączna moc zainstalowana ma osiągnąć do 2040 roku 6,5 GW. To właśnie na to przedsięwzięcie koncern wyda i już wydaje najwięcej środków. Obecnie Grupa PGE pracuje nad Morską Farmę Wiatrową Baltica (budowanej w dwóch etapach - Baltica 2 i Baltica 3) o mocy zainstalowanej 2,5 GW. Pierwszy prąd z Baltica 3 ma popłynąć w 2026 roku. PGE pracuje także nad morską farmą wiatrową Baltica 1 o mocy ok. 1 GW, która ma zostać oddana do użytku po 2030 roku. Powstanie nowych morskich inwestycji wiatrowych na Morzu Bałtyckim o mocy 3,5 GW pozwoli na uniknięcie emisji ok. 11 mln ton CO2 rocznie.

W listopadzie PGE złożyła wnioski o dwa pozwolenia lokalizacyjne w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. Pod koniec stycznia br. PGE złożyła wnioski o kolejne trzy nowe pozwolenia na lokalizację morskich farm wiatrowych. To kolejny krok w realizacji strategii Grupy i realizacji celu osiągnięcia 6,5 GW zainstalowanej mocy w offshore na Morzu Bałtyckim do 2040 roku. - PGE jest liderem budowy morskich farm wiatrowych w Polsce. Realizujemy projekty o największych mocach na Morzu Bałtyckim. Złożone wnioski o pozwolenia lokalizacyjne pozwolą nam na kontynuowanie tak ważnych dla kraju projektów - podsumowywał niedawno prezes zarządu Wojciech Dąbrowski.

PGE nie wyklucza również budowy nowych, lądowych farm wiatrowych (koncern posiada w swoim portfolio 17 takich elektrowni), Zamierza także rozwijać segment fotowoltaiki. W najbliższym czasie - do 2023 roku, sfinansuje powstanie 150 MW nowych mocy fotowoltaicznych. Wyda na to około 400 mln zł, z czego 120 mln zł - to założenia - będą pochodziły z nowej emisji akcji.

Grupa PGE zamierza realizować założenia strategii poprzez akwizycje w segmencie OZE: planowane jest, by PGE do 2023 roku przejęła około 170 MW mocy zainstalowanej w PV i w lądowych farmach wiatrowych (to koszt rzędu 1,2 mld zł, z czego 350 mln zł miałoby pochodzić z nowej emisji).

Nie tylko nowe bloki. Poprawa sieci dystrybucyjnej

Te dodatkowe środki nie dotyczą jednak wyłącznie dużych inwestycji infrastrukturalnych, ponieważ PGE zamierza usprawnić też swoją dystrybucję. Na te plany składają się mniejsze i większe przedsięwzięcia: poprawa obecnych parametrów linii, ale też wprowadzenie liczników zdalnego odczytu u odbiorców końcowych.

PGE Polska Grupa Energetyczna w swojej sieci dystrybucyjnej w całym kraju korzysta z blisko 297 tys. kilometrów linii (dla porównania, długość równika to ponad 40 tys. kilometrów), a te wymagają modernizacji. Przede wszystkim chodzi o rezygnację z sieci napowietrznej na rzecz kablowej te drugie są bardziej odporne na anomalie pogodowe. Skróci się więc czas przerw w dostawach energii w razie problemów, wzrośnie też niezawodność sieci. Zgodnie z zamiarami PGE w najbliższych latach dzięki inwestycjom udział linii kablowych miałby wynieść 25 proc. całości w 2023 r.

W ramach projektów związanych z dystrybucją wzrosnąć ma także efektywność mocy przyłączeniowych.

Wśród planowanych przedsięwzięć jest też inwestycja najbliższa końcowemu odbiorcy, a więc przeciętnemu gospodarstwu domowemu. PGE, jak i inne spółki związane z energetyką, w najbliższych latach będzie rozwijać Liczniki Zdalnego Odczytu (LZO). Ten rodzaj licznika daje wgląd do danych na temat realnego zużycia prądu i zakończy rozliczanie energii elektrycznej na podstawie prognoz - rachunki będą dotyczyć faktycznego zużycia prądu.

PGE Polska Grupa Energetyczna zamierza wprowadzić LZO wcześniej niż zakładają to przepisy przyjęte w lipcu 2021 roku. W ciągu najbliższych trzech lat 49 proc. odbiorców znajdujących się na obszarze dystrybucyjnym PGE ma mieć już taki licznik, a do 2030 roku – każdy klient PGE Dystrybucja.

Wszystkie te działania to realizacja deklaracji z 2020 roku, gdy ogłaszano strategię Grupy PGE. To wtedy prezes Wojciech Dąbrowski zapowiedział: - PGE Polska Grupa Energetyczna jest gotowa do bycia liderem zrównoważonej transformacji energetycznej, a zarząd ma na to bardzo konkretny plan. W nowej strategii odpowiedzieliśmy na oczekiwania społeczne, zmiany regulacyjne oraz rynkowe i zdecydowanie postawiliśmy na nisko i zeroemisyjne źródła energii. Nasz cel to neutralność klimatyczna Grupy PGE w 2050 roku. Aby go zrealizować, przyspieszamy proces zmian w spółce. Już w 2030 roku Grupa PGE będzie całkowicie innym przedsiębiorstwem.