Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów

Dałem Ungierowi... pół miliona dolarów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pół miliona dolarów łapówki za sprzedaż wrocławskiego Dworu Wazów i drugie tyle za pozostałe hotele należące do "Juventuru" wręczył w 1992 r. byłemu szefowi kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego Markowi Ungierowi poszukiwany dziś listem gończym Wiesław Michalski, pisze "Nasz Dziennik".
Skruszony gangster twierdzi, że transakcja nie byłaby możliwa bez zgody byłego prezydenta.

Ukrywający się od ośmiu lat za granicą Michalski, rozważa możliwość oddania się w ręce policji. Ja pisze "ND", niewykluczone, że otrzyma status świadka koronnego.

Michalski, dziś dochodzący do pięćdziesiątki, w latach 90. uchodził za czołowego polskiego przedsiębiorcę. W kupionym przez niego w 1992 r. wrocławskim kompleksie hotelowym Dwór Wazów bawiła się śmietanka polityczna nie tylko Dolnego Śląska. W 1993 r. znalazł się na dziesiątej pozycji listy najbogatszych Polaków. W 1999 r. został skazany pod błahym zarzutem. Uciekł z Polski, bo - jak mówi - prowadzący sprawę prokurator uprzedził go, że może "zostać zlikwidowany".