Wojna na Ukrainie. Tusk: To jest sytuacja tak dramatyczna, że łzy się cisną do oczu

Wojna na Ukrainie. Tusk: To jest sytuacja tak dramatyczna, że łzy się cisną do oczu

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
– To jest też zagrożenie dla nas, tu nie ma się co oszukiwać. Dlatego dzisiaj nie ma miejsca na spory i na kontynuowanie tej naszej polsko-polskiej wojny jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa – mówił w TVN24 szef PO Donald Tusk.

– Ten żal czy ta gorycz jest w dużym stopniu uzasadniona. Ukraińcy po raz drugi w ostatnich latach pokazują, że są gotowi zapłacić naprawdę wysoka cenę za niepodległość swojej ojczyzny, wolność, wysokie standardy życia – powiedział w TVN24 Donald Tusk. Lider PO nawiązał do słów prezydenta Ukrainy: Kto jest gotów walczyć razem z nami? Nikogo nie widzę. Kto jest gotowy dać Ukrainie gwarancję członkostwa w NATO? Wszyscy się boją.

Ukraina. Tusk o Zełeńskim

Prezydent Zełeński mówił kilkanaście godzin wcześniej, w tym dramatycznym przemówieniu o tym wielkim żalu i właściwie to był głos rozpaczliwy, ale absolutnie uzasadniony, że Ukraina jest dzisiaj w dramatycznej sytuacji, bo jest poza NATO, poza Unią Europejską i chciałbym tylko dodać jakby odwagi rządowi PiS-u, żeby utrzymał tą nową bardzo świeżą dla nich narrację, że Zachód to jest nasze miejsce na Ziemi i że każda próba osłabienia naszej pozycji we wspólnocie Zachodu, te takie kompletne bzdury powtarzane przez ostatnich kilkadziesiąt miesięcy z jakąś upiorną konsekwencją, że Bruksela to jest okupant, że Unia Europejska czyha na Polskę, że Ameryka Demokratów jest dla nas jeśli nie wrogą, to nieprzychylną. Te bzdury mogą być bardzo kosztowne – przekonywał Donald Tusk.

Wojna na Ukrainie. Tusk o poparciu dla rządu PiS

Polityk podkreślił, że w sprawie nakładania sankcji na Rosję rząd PiS ma jego pełne wsparcie. – Wszyscy w Polsce czujemy się przede wszystkim odpowiedzialni za nasze bezpieczeństwo i za współpracę wszystkich Polaków w sytuacji zagrożenia. To jest też zagrożenie dla nas, tu nie ma się co oszukiwać. Dlatego dzisiaj nie ma miejsca na spory i na kontynuowanie tej naszej polsko-polskiej wojny jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa – mówił szef .

Zdaniem z polskiego punktu widzenia najważniejsze jest to, aby zamknąć fatalny etap sugerowania, że zagrożenie dla Polski płynie bardziej z Zachodu niż ze Wschodu. – Dla Polski, czyli dla kraju gdzie bomby, rakiety spadają 100 kilometrów od naszej granicy, nie tylko utrzymanie, ale wzmacnianie jedności Zachodu, to jest absolutnie podstawowy warunek bezpieczeństwa. Każdy, kto naraża Polskę na samotność postawi Polskę w sytuacji, w jakiej dzisiaj znalazła się Ukraina – tłumaczył szef PO.

– Nie ma mądrych wojen. Wojny są głupie z definicji. To jest sytuacja tam dramatyczna, że łzy się cisną do oczu. Giną ludzie, który jedyną "winą jest to, że chcą bronić ojczyzny – podsumował Donald Tusk.

Czytaj też:
Szczere słowa Dudy o Zełenskim. „Zatrważające, że możemy się więcej nie spotkać”