Izrael będzie wycofywał się z Zachodniego Brzegu - obiecała szefowa MSZ Izraela. Proces ten jest jednak hamowany przez niezdolność umiarkowanych palestyńskich przywódców do powściągnięcia sił radykalnych.
Wypowiadając się dla egipskiego dziennika "al-Ahram", szefowa izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni, która potwierdziła, że podejmie współzawodnictwo z premierem Ehudem Olmertem o przywództwo partii Kadima, oświadczyła, że wycofanie się ze Strefy Gazy i ewakuacja czterech osiedli żydowskich z Zachodniego Brzegu Jordanu nie stanowią ostatnich tego rodzaju ruchów ze strony Izraela.
"Mogę zapewnić, że Gaza nie jest ostatnim krokiem, jesteśmy przekonani, że dla ustanowienia państwa palestyńskiego musimy wycofać się z innych terenów" - powiedziała pani minister. "Nie chcemy kontrolować Palestyńczyków" - dodała.
Nie ujawniła ona jednak żadnych szczegółów dotyczących planów ewentualnego wycofywania się Izraela z Zachodniego Brzegu.pap, em