Natalia Siwiec też pomaga uchodźcom. „Wzięliśmy pod opiekę czteroosobową rodzinę”

Natalia Siwiec też pomaga uchodźcom. „Wzięliśmy pod opiekę czteroosobową rodzinę”

Natalia Siwiec
Natalia Siwiec Źródło:Instagram
Natalia Siwiec mimo że obecnie przebywa w Meksyku, to włączyła się w pomoc Ukraińcom. Poinformowała, że zaopiekowała się czteroosobową rodziną, zapewniając im dach nad głową i pokrywając ich wydatki.

Od kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego coraz więcej osób pomaga naszym wschodnim sąsiadom, w tym także osoby ze świata kultury, sztuki czy show-biznesu. Niektórzy oferują pomoc finansową, jak branża muzyczna, która wspólnymi siłami przekazała na pomoc Ukraińcom niemal milion złotych, lub jak Michał Wiśniewski i jego syn Xavier, którzy wybrali się do Hrubieszowa, by pomóc Ukraińcom w transporcie. TVP razem z Caritasem zorganizowało koncert charytatywny, z którego dochód przekazano na pomoc Ukrainie, ale nie obyło się bez kontrowersji w sprawie honorarium za występy gwiazd. Edyta Górniak i Justyna Steczkowska poróżniły się do tego stopnia, że jedna drugiej zagroziła sądem. Pod swój dach rodzinę z Ukrainy przyjęli Maciej StuhrZbigniew Chajzer oraz Maja Ostaszewska, którzy ze szczegółami opowiedzieli o tym wydarzeniu w mediach społecznościowych.

„Muszę powiedzieć, w jaki sposób pomagamy”

Natalia Siwiec, która od dłuższego czasu przebywa w Meksyku, także postanowiła pomóc Ukraińcom. Celebrytka opublikowała na swoim InstaStories długie nagranie, w którym opowiada o szczegółach. Można odnieść wrażenie, że internauci zarzucili Siwiec brak zaangażowania, bo instagramerka wiele razy się do tego odnosi. Jak podkreśliła – mimo odległości, stara się wspierać naszych wschodnich sąsiadów. Ze względu na dzielące ją kilometry, to głównie pomoc finansowa.

„Pomagamy na odległość, czyli właściwie pomagamy finansowo. Nie chciałam tu o tym mówić, bo uważam, że to nie jest konieczne, ale wygląda na to, że ten świat jest teraz tak skonstruowany, że tego nie uniknę i muszę powiedzieć, w jaki sposób my pomagamy. Jak jesteśmy daleko, to ludziom się wydaje, że nas to nie dotyczy i nie róbmy nic” – relacjonowała Natalia Siwiec. W dalszej części nagrania celebrytka powiedziała, że wzięła pod swoją opiekę czteroosobową rodzinę: „Wzięliśmy pod opiekę rodzinę czteroosobową i będziemy jej zapewniać dach nad głową, jedzenie, wszystko, co będzie im potrzebne”. Na koniec materiału Siwiec poprosiła, by nie zapominać o chorych dzieciach, które walczą o życie i podkreśla własne zaangażowanie: „Nadal są dzieci, które zbierają na operacje, które umierają i potrzebują pieniędzy na to, żeby żyć. Im również nadal pomagam. Nie zapomniałam o nich. Nadal wpłacam pieniądze”.

Sponsorowane posty w czasie wojny na Ukrainie

W nagraniu Siwiec pojawiło się także pewnego rodzaju tłumaczenie, zapewne po to, by uniknąć negatywnych komentarzy kiedy celebrytka zacznie publikować typowe dla siebie posty sponsorowane. Jak słusznie zauważyła – by pomagać musi zarabiać. „Stwierdziłam, że muszę do tego jakoś wrócić, po to, żeby pomagać, mieć się czym dzielić. Bo za chwilę może być tak, że nie będę miała czym pomagać, dlatego chciałabym rozpocząć znowu publikację postów” – dodała na koniec.

Czytaj też:
„The Batman” – premiera filmu w Nowym Jorku. Największe gwiazdy na czerwonym dywanie

Źródło: WPROST.pl / Instagram